Zmiana płci dla wcześniejszej emerytury? Grodzka: żenujące

Zmiana płci dla wcześniejszej emerytury? Grodzka: żenujące

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Gdy mężczyzna osiągnie wiek emerytalny kobiet, będzie mógł zmienić płeć, by na emeryturę przejść wcześniej - napisał w "Gościu Niedzielnym" ks. Marek Dziewiecki. - To piramidalna bzdura - skomentowała w rozmowie z Onetem Anna Grodzka - polityk Ruchu Palikota, która zmieniła płeć.
Sprawa ma związek z Konwencją o zapobieganiu przemocy wobec kobiet, która zyskała akceptację rządu Donalda Tuska. Zdaniem ks. Dziewieckiego, fakt, że konwencja definiuje płeć nie poprzez biologiczne cechy człowieka lecz role społeczne, to przejaw tzw. ideologii gender.

"Jeśli człowiek ma prawo sam określić swoją płeć, to mężczyzna, który osiągnie wiek emerytalny dla kobiet i zmieni płeć, otrzyma emeryturę wcześniej niż inni mężczyźni" - napisał w "Gościu Niedzielnym" ks. Dziewiecki.

Obecnie wiek emerytalny kobiet wynosi 60 lat, a mężczyzn - 65. Od stycznia 2013 r. te wartości będą rosnąć, aż w 2040 r. zostaną zrównane na poziomie 67 proc.

Ks. Dziewiecki dodał, że jeśli konwencja ws. zapobiegania przemocy zostanie przyjęta przez parlament, "to od przyszłego roku mężczyzna, który ukończy 60 lat i kilka miesięcy, a jednocześnie zadeklaruje, że jest kobietą, otrzyma emeryturę tak, jakby był kobietą naprawdę".

Posłanka Ruchu Palikota Anna Grodzka, komentując tezy ks. Dziewieckiego, powiedziała Onetowi, że "to piramidalna bzdura". Zdaniem Grodzkiej, to, co twierdzi ksiądz, jest żenujące. Posłanka powiedziała, że po ratyfikacji konwencji "korekta płci prawnej nie będzie tak łatwa, jak ksiądz sądzi". Według Grodzkiej, nikt nie będzie zmieniał płci dla szybszej emerytury.

zew, "Gość Niedzielny", Onet