Biedny jak Polak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jesteśmy w Unii już od dziesięciu lat, a nadal zarabiamy kilka razy mniej niż nasi zachodni sąsiedzi. Właśnie dlatego bogaty Zachód tak nas kocha.

Złośliwi mówią, że na kwietniowe spotkanie z mieszkańcami Bartoszyc premier Tusk powinien był wybrać supermarket, a nie wnętrze miejskiego domu kultury. 25-tysięczne miasteczko w woj. warmińsko-mazurskim to w końcu zakupowa mekka dla Rosjan z obwodu kaliningradzkiego. Po wizycie w bartoszyckich marketach z trudem zamykają bagażnik auta wypchany tanią żywnością z Polski. Premier pojechał na północ zapewniać, że mimo kryzysu na Krymie na polsko-rosyjskiej granicy nic się nie zmienia, a Rosjanie będą dalej wyjeżdżali z Polski obładowani po sam dach. Jednak podczas spotkania w Bartoszyckim Domu Kultury temat rosyjskich zakupów w Polsce zszedł na drugi plan. Mieszkańców bardziej zaciekawiła inna deklaracja premiera. – Teraz polski pracodawca nie da tyle, ile duński czy holenderski, ale gonimy Europę. Sądzę, że dogonimy ją za siedem-dziewięć lat. Wtedy osiągniemy średnią europejską – powiedział szef rządu.

Więcej możesz przeczytać w 18/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.