Wyciek tych danych był dla was zaskoczeniem? – Nie, znaliśmy je od 2008 r. – I mieliście te polskie nazwiska? – Pozyskujemy wiele informacji w obszarze podejrzeń szeroko rozumianych oszustw podatkowych. – Było w tej sprawie jakieś śledztwo? – Nie mogę mówić o szczegółach, ale jest regułą, że sprawdzamy zasadność wszczęcia postępowania kontrolnego w odniesieniu do wszelkich informacji, jakie pozyskujemy. – I co udało się odzyskać? –W wyniku naszej pracy w wielu wypadkach udaje nam się zabezpieczać i odzyskiwać środki należne Skarbowi Państwa. Jednakże w tej sprawie nie mogę mówić o szczegółach.
Tę krótką i dziwną rozmowę odbyliśmy w zeszłym tygodniu z wiceminister finansów Agnieszką Królikowską. To jej bezpośrednio podlega wywiad skarbowy i to ona jako pierwsza osoba w państwie ma dostęp do informacji o zagranicznych kontach, na których Polacy ukrywają pieniądze. Królikowska jako jedna z niewielu osób w Polsce zna nazwiska Polaków, którzy znajdują się na słynnej liście Swissleaks.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.