Z konkurencji wykluczone są - przynajmniej na razie - przedsiębiorstwa z krajów takich jak Francja, Niemcy i Rosja, (państwa, które nie poparły wojny w Iraku ani nie wysłały tam swych wojsk do sił stabilizacyjnych). Firmy te mogą jednak ubiegać się o zamówienia w charakterze podwykonawców u zwycięzców głównych przetargów.
Dziesięć nowych konkursów, przedstawionych na stronie internetowej rządu USA (www.fedbizopps.gov), obejmuje zamówienia w pięciu dziedzinach: energetyce (1,5 mld dol.), wodociągach, uzdatnianiu wody i oczyszczaniu ścieków (1,1 mld dol.), bezpieczeństwie i sprawiedliwości (900 mln dol.), transporcie i łączności (400 mln dol.) oraz budownictwie i ochronie zdrowia (500 mln dol.). Nowe przetargi to początek serii lukratywnych zamówień, na które Kongres USA przeznaczył ogółem 18,6 mld dolarów. Z pozostałej sumy 12,2 mld dolarów, około 6 mld trafi później do wykonawców zamówień na prace niebudowlane, w tym na dostawy sprzętu, 2 mld dol. przeznaczono na naprawy urządzeń naftowych, a 4 mld dol. pozostanie na razie w rezerwie. Oferty należy złożyć w ciągu 30 dni, a rozstrzygnięcie przetargów powinno nastąpić na początku marca.
oj, pap