Rafako i Tauron siadają do negocjacji. Firmy przerzucają się winą za awarie Elektrowni Jaworzno

Rafako i Tauron siadają do negocjacji. Firmy przerzucają się winą za awarie Elektrowni Jaworzno

Elektrownia Jaworzno
Elektrownia JaworznoŹródło:Tauron
Konflikt wokół feralnego bloku węglowego w Elektrowni Jaworzno wchodzi w kolejny etap. 16 stycznia do stołu negocjacyjnego usiadły Rafako i Tauron.

Przed Prokuratorią Generalną miało dziś dojść do spotkania przedstawicieli Rafako i Tauronu. Chodzi o próbę rozwiązania sporu wokół bloku węglowego w Elektrowni Jaworzno.

Tauron i Rafako ruszają z mediacjami

Jak informuje „Rzeczpospolita”, spotkanie przedstawicieli firm przed Prokuratorią Generalną rozpoczęło się o godzinie 13.00. Wcześniej jednak w mediach społecznościowych obu spółek opublikowano wpisy, które mogą świadczyć, że atmosfera między podmiotami jest napięta.

„Nasi pracownicy znów nie zostali dopuszczeni do bloku 910 MW. Zgodnie z wezwaniem od realizować prace kontraktowe” – napisało na Twitterze Rafako.

„Zarząd Rafako przysyła z rana swoich pracowników, którzy nie posiadają aktualnych przepustek do zakładu, aby ‚naprawiali blok’ – czytamy w odpowiedzi Tauronu.

Rafako pisze list do premiera

Dodatkowym elementem, który wskazuje, że negocjacje przed Prokuratorią Generalną mogą być trudne, jest list, który Rafako skierowało do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

W liście firma przypomina, że Tauron zażądał zapłaty odszkodowania w wysokości 1,3 miliarda złotych. Sprawiło to, że firma postanowiła zgłosić wniosek o upadłość.

„Jest to przede wszystkim całkowicie nieuzasadnione. Rafako wykonało dobrze swoją pracę w Jaworznie i oddało Tauronowi w pełni sprawny blok, co potwierdzono odbiorami. Problem w tym, że teraz, niekompetencja władz tej spółki i zamawianie węgla wątpliwej jakości i pochodzenia, ten nowoczesny blok doprowadza każdego dnia do ruiny, a Tauron, do spółki z inną, faktycznie uratowaną niegdyś przez Państwo firmą, jaką jest Polimex, próbuje na nas zrzucić odpowiedzialność za awarie, których przyczyną jest złej jakości węgiel i nieumiejętne obsługiwanie bloku” – czytamy w liście.

Czytaj też:
Kolejny zwrot w konflikcie Tauronu z Rafako. Chodzi o nieścisłości prawne
Czytaj też:
Spór Tauron - Rafako. Rozmowy ostatniej szansy?

Źródło: Rzeczpospolita