W czwartek w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. To projekt przygotowany przez PiS, mający na celu przedłużenie funkcjonujących w pierwszej połowie 2024 r. mechanizmów osłonowych. Pod hasłem „Stop podwyżkom od lipca” PiS prowadziło zbiórkę podpisów z poparciem dla projektu.
Czy w obecnej sytuacji Polacy potrzebują dodatkowej ochrony?
„Oczywiście” – mówi poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta, były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS. – „Te podwyżki [cen prądu – red.], które są od 1 lipca są drastyczne, a z miesiąca na miesiąc będą się pojawiać nowe, ponieważ uśmiechnięta koalicja rządowa, zamiast skupiać się na jakości portfeli Polaków skupia się tylko i wyłącznie na realizacji zemsty politycznej wobec opozycji. Niestety są igrzyska, ale chleba brakuje”.
Kaleta: wyjść z systemu ETS
Rządząca do niedawna koalicja PiS ceny energii zamroziła, ale czy zrobiła coś, żeby zapobiec wzrostom cen?
Zdaniem posła Kalety najprostsze rozwiązanie to wyjście z systemu ETS, czyli unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla.
„Polacy na rachunku zamiast podwyżek zobaczyliby obniżki cen prądu, ponieważ unijny parapodatek ETS pożera dziesiątki miliardów złotych z polskiej gospodarki rocznie, które wypływają do krajów zachodniej, bogatszej Europy i to jest najprostszy sposób, żeby te podwyżki się zakończyły” – przekonuje Kaleta, nie odpowiadając jednak na pytanie reportera "Wprost".
Podwyżki cen energii. Dla kogo bon energetyczny?
1 lipca 2024 roku skończyło się działanie tarczy osłonowej, która przez ostatnie dwa lata mroziła ceny energii. Rząd wprowadza bony energetyczne o wartości 1,3 miliarda złotych jako wsparcie dla osób najbardziej dotkniętych ubóstwem energetycznym. Bon będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych jednoosobowych z dochodem poniżej 2500 zł miesięcznie oraz wieloosobowych z dochodem na osobę poniżej 1700 zł. Wnioski o bony będzie można składać od sierpnia w urzędach gmin.
Czytaj też:
Bon energetyczny. Zobacz wzór wnioskuCzytaj też:
O ile wzrosną rachunki za prąd od lipca? Ministra: „Nie ma podwyżek 80 czy 100 proc."