Rolnictwo według opozycji. To proponuje KO, Trzecia Droga i Lewica

Rolnictwo według opozycji. To proponuje KO, Trzecia Droga i Lewica

Donald Tusk przemawia w sztabie wyborczym KO
Donald Tusk przemawia w sztabie wyborczym KO Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Opozycja, która już niebawem może cieszyć się większością parlamentarną w Polsce, ma swoje plany dotyczące wielu kwestii. Jedną z ważniejszych jest rolnictwo. Oto co chcą wprowadzić.

Wybory zakończyły się 15 października po godzinie 21 – choć jak wiadomo, w niektórych lokalizacjach obywatele głosowali do późnych godzin nocnych. Frekwencja okazała się rekordowa, bo zainteresowanych złożeniem kart wyborczych było ponad 72 proc. Polaków.

Wybory za nami. Takie zmiany mogą wejść w życie

Już teraz wiadomo, że opozycja ma spore szanse na uzyskanie przewagi w parlamencie. To pozwoli jej realizować własne plany i pomysły dotyczące m.in. rolnictwa. Co takiego będą chciały wprowadzić KO, Trzecia Droga i Lewica? Przeanalizowaliśmy ich postulaty.

Jasne plany opozycji dotyczące rolnictwa. KO

„Stworzymy program odtwarzania torfowisk i mokradeł, który będzie w pełni uwzględniał interesy polskich rolników, by chronić środowisko. Szacuje się, że odwodnione przez człowieka torfowiska emitują w Polsce więcej gazów cieplarnianych niż elektrownia w Bełchatowie” – brzmi oświadczeni dotyczące rolnictwa zaproponowane przez . Jak wiadomo, opozycja koncentruje się nie tylko na kwestiach związanych z mieszkaniami dla młodych czy emeryturami, ale zamierza też okazać wsparcie rolnikom.

Wspomniana partia zamierza wprowadzić dla rolników fundusz stabilizacyjny, pokrywający straty spowodowane oszustwami pośredników i szkodami łowieckimi oraz zapewnić czystą tanią wodę do produkcji rolnej – chcą postawić na budowę lokalnych systemów zatrzymujących wodę w glebie. Rolnik ma mieć prawo do skorzystania z wody, która spadnie na jego grunt.

Plan na rolnictwo według Trzeciej Drogi

Swoje postulaty w kwestii rolnictwa ogłosiła również . Koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 już od dawna apeluje o wsparcie tej grupy Polaków i przedstawiła specjalny program. Zmiany mają dotyczyć zwiększenia kwoty dopłat bezpośrednich i dotacji na modernizacje gospodarstw rolnych do 600 tys. zł.

Zgodnie z nowymi planami rolnictwo ma być opłacalne. – „Rolnicy powinni mieć przede wszystkim stabilne prawo. Jako Trzecia Droga, proponujemy wyrównywanie szans dla rolników i ich rodzin, w postaci m.in. akademików za złotówkę dla dzieci rolników” – mówił w rozmowach z mediami jeden z przedstawicieli Trzeciej Drogi.

Planowane jest m.in. zwiększenie wsparcia w ramach programu młody rolnik z 200 do 300 tysięcy złotych, a także przekazanie 2 mld euro na Krajowy Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Proponowane było też zwiększenie rządowego i unijnego wsparcia dla rolnictwa, w tym między innymi zwiększenie kwoty dopłat bezpośrednich, które w tym momencie wynoszą 118 euro do hektara.

Lewica stawia na opłacalne rolnictwo w harmonii z przyrodą

„Rolnicy odczuwają koszty zmian klimatu i degradacji środowiska — suszy, burz, znikania zapylaczy. Wesprzemy rolników w zmniejszeniu wydatków na nawozy i pestycydy poprzez wsparcie dla rolnictwa ekologicznego i innych form przeciwdziałania erozji gleby oraz ochrony bioróżnorodności i zapylaczy”. – to jedno z twierdzeń przedstawianych przez Lewicę. Partia zamierza postawić m.in. na kółka rolnicze i spółdzielczość rolną – chodzi o to, by małe i średnie gospodarstwa miały większe możliwości modernizacji i mogły konkurować z gospodarstwami wielkopowierzchniowymi. Celem jest też skrócenie łańcucha dostaw, a współpraca przy kupnie maszyn, inwestycjach i prowadzeniu prac ma skutkować wzrostem wydajności i opłacalności gospodarstw.

Pomysły Lewicy dotyczą również odszkodowań i ubezpieczeń, które mają być większe o dodatkowy 1 miliard złotych rocznie. Zwiększone ma być też finansowanie bioasekuracji gospodarstw rolnych do poziomu 250 mln zł rocznie. Wprowadzone mają być m.in. rekompensaty dla gospodarstw za świadczenie usług korzystnych dla ekosystemu i bezpieczeństwa, np. w razie powodzi – polscy rolnicy mają otrzymywać wsparcie równe otrzymywanemu przez rolników w Europie Zachodniej.

Ponadto wiadomo, że wprowadzony ma być maksymalnie 30-dniowy termin płatności przez markety i firmy skupowe dla wytwórców żywności i poprawione ma być tego egzekwowanie. „Będziemy działać na rzecz poprawy opłacalności produkcji poprzez skup płodów rolnych na potrzeby rezerw materiałowych, wspieranie lokalnego przetwórstwa. Będziemy promować kupowanie lokalnej żywności przez markety oraz stołówki. Będziemy stać na straży jakości oraz rynku wewnętrznego poprzez kontrolę jakości importowanej żywności” – m.in. takimi słowami zapowiadała zmiany Lewica.

Czytaj też:
Wyniki wyborów 2023. Najnowsze dane PKW
Czytaj też:
PiS musi szukać koalicjantów. Jasna deklaracja posła Lewicy

Opracowała:
Źródło: 100konkretow.pl/polska2050.pl/klub-lewica.org.pl