Tusk o „zaniedbaniach” PiS ws. zboża z Ukrainy. „Projekt jest gotowy. Nie wiem, co się z nim stało”

Tusk o „zaniedbaniach” PiS ws. zboża z Ukrainy. „Projekt jest gotowy. Nie wiem, co się z nim stało”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Piotr Polak
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk po raz pierwszy od lat pojawił się w wieczornym programie telewizyjnym. Były premier ocenił w nim m.in. działania PiS w sprawie zboża z Ukrainy.

Polski rząd zdecydował się przedłużyć embargo na zboże z Ukrainy. Nasz wschodni sąsiad zapowiedział, że w odpowiedzi wprowadzi zakaz wwozu polskich pomidorów, cebuli, kapusty i jabłek. Działania Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie skomentował na antenie Polsat News przewodniczący KO Donald Tusk.

– Minął rok i cztery miesiące, kiedy głośno zaalarmowałem: Obudźcie się, Polskę zalewa tanie zboże z Ukrainy. Chodziło o to, aby ukraińskie zboże przeszło przez Polskę i także za unijne pieniądze trafiało tam, gdzie jest potrzebne – powiedział Donald Tusk.

– Wpuszczono do Polski zboże. Pamięta pan, ile miesięcy temu minister rolnictwa obiecywał listę firm, które kupowały ukraińskie zboże? Ta lista nadal nie wypłynęła – powiedział, zwracając się do dziennikarza Polsatu.

Tusk o działaniach PiS: Zaniechanie

Nieformalny lider opozycji stwierdził, że działania PiS wobec ukraińskiego zboża, to zaniechanie, które odbiło się na polskich rolnikach.

– Zaniechanie, które kosztuje polskich rolników wiele nerwów, zdrowia i pieniędzy, wynika z tego, że zboże z Ukrainy miało trafić do polskich portu w Gdańsku. Nadal nic nie zrobiono w tej kwestii. Terminal zbożowy i dobrze przygotowana infrastruktura byłaby potrzebna nie tylko ze względu na zboże z Ukrainy, ale także dla polskich rolników. Ten projekt jest gotowy. Nie wiem, co się z nim stało – powiedział Donald Tusk.

Co Tusk zrobiłby ze zbożem z Ukrainy?

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej został także zapytany o to, co zrobiłby w kwestii zboża z Ukrainy, gdyby to on sprawował władzę.

– Zorganizowalibyśmy, korzystając także z pieniędzy europejskich, infrastrukturę niezbędną do tego, aby Ukraina mogła sprzedawać swoje zboże nie w Polsce, ale tam, gdzie jest to niezbędne – odparł.

Czytaj też:
Szarpanina podczas wystąpienia Tuska. Rachoń wtargnął na konferencję
Czytaj też:
Spór o zboże z Ukrainy. Wojskowi: Coś pęka w naszej jedności i przyjaźniach