Pierwsza polska misja na Księżyc. W planach sonda i łazik

Pierwsza polska misja na Księżyc. W planach sonda i łazik

Misja Rosetta, zdjęcie ilustracyjne
Misja Rosetta, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Materiały prasowe / POLSA
Pierwsza polska misja kosmiczna już wkrótce poleci na Księżyc. Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA zdradził kolejne szczegóły ambitnego planu historycznego wręcz projektu. Chodzi o rozmieszczenie sondy, a potem księżycowego łazika.

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) prof. Grzegorz Wrochna potwierdził zaawansowane prace nad polską misją kosmiczną na Księżyc. W ramach konferencji Impact’23 w Poznaniu specjalista podzielił się najnowszymi postępami w historycznym projekcie naukowym.

Polska misja kosmiczna na Księżyc – najpierw sonda, potem lądowanie

Doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas zbudowania polskiej misji kosmicznej, bo jeśli zbierzemy kompetencje naszych instytutów, uczelni i firm komercyjnych, można się pokusić o zbudowanie sondy, która poleci w kosmos. Zapytaliśmy naszych naukowców, naszych inżynierów o to, jak wyobrażaliby sobie taką misję eksploracyjną i spotkaliśmy się z dużym i gorącym odzewem – przekonuje Wrochna w rozmowie z dziennikarzami PAP.

Szef POLSA dodał, że do agencji napłynęło bardzo dużo propozycji misji, a większość z nich dotyczyła właśnie Księżyca. Nic dziwnego, bo Srebrny Glob cieszy się ostatnio ogromnym zainteresowaniem globalnych agencji kosmicznych, a nawet prywatnych firm.

Co więcej, prace nad polską sondą księżycową nie odbywają się jedynie na papierze. Wrochna podkreślił, że projekt jest w zaawansowanym stadium i trwają już testy prototypowych urządzeń.

Polski satelita miałby badać powierzchnie Księżyca za pomocą promieniowania podczerwonego. Tego typu zwiad jest szczególnie przydatny przy wykrywaniu złóż surowców, które z czasem posłużą do budowania stałych baz na powierzchni Srebrnego Globu.

Polski łazik na Księżycu – będzie zbierał próbki

Wrochna zapowiedział też jeszcze ambitniejsze plany Polaków. Zakładając powodzenie sądy orbitalnej kolejnym krokiem będzie lądowanie na księżycu specjalnie przygotowanego łazika.

Myślimy już bardzo poważnie o technicznej misji na Księżyc, gdzie wysłalibyśmy kosmiczny łazik z możliwością pobierania próbek, z zaawansowanym sterowaniem zapewniającym dużą autonomię – zapowiedział szef POLSA.

Zdaniem profesora tego typu lądowanie mogłoby się odbyć już w przeciągu 5-6 lat, czyli do 2029 roku.

Czytaj też:
Kosmiczny pociąg nad Polską. „Ale jasne, piękne!”
Czytaj też:
Polak poleci na ISS. Sławosz Uznański dla „Wprost”: Mamy trochę pracy do wykonania

Opracował:
Źródło: PAP, GeekWeek