Polacy ruszyli na zakupy i nie przestrzegają zasad. Ten przepis szybko stał się fikcją

Polacy ruszyli na zakupy i nie przestrzegają zasad. Ten przepis szybko stał się fikcją

Galeria handlowa
Galeria handlowa Źródło: Unsplash / mostafa meraji
Dla wielu osób luzowanie obostrzeń stało się równoznaczne z brakiem konieczności przestrzegania wprowadzanych zasad. Przykład? To nie tylko osławione już maseczki na brodzie czy czole. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się na parkingach.

Od 4 maja w całej Polsce mogą już działać centra i galerie handlowe. Na razie będą one jednak funkcjonowały w tzw. nowym reżimie sanitarnym. Nowe zasady obowiązują również na parkingach w galeriach handlowych. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem co drugie miejsce powinno pozostać tam wolne. Niestety zupełnie inaczej wygląda rzeczywistość. Parkowanie na co drugim miejscu w wielu przypadkach okazuje się fikcją. Pisaliśmy o tym już tego samego dnia, gdy zaczęły obowiązywać nowe przepisy.

– Apelujemy o to, żeby zostawiać samochód zgodnie z wytycznymi. Dopiero kiedy cały parking jest zajęty, wtedy możemy stanąć autem obok drugiego. Musimy wówczas trzymać się zasady dystansu społecznego – powiedział podkomisarz Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.

Co warto podkreślić, zadanie prawidłowego parkowania od 4 maja nie należy do zarządcy parkingu, ale kierowcy. To kierowca powinien, widząc samochód, zostawić swój oddzielony jednym pustym miejscem. Tyle tylko, że prawodawca (rząd, wydający rozporządzenie), nie uściślił wszystkiego, jak należy. A zatem nie napisał, jaka kara grozi kierowcy, który zaparkuje bez odstępu. Nie uściślił też, jak taka ewentualna kara miałaby być egzekwowana.

Czytaj też:
Czy można przymierzać ubrania w galeriach handlowych?

Źródło: X-news / Wprost.pl