Prezes ZUS podsumowała 14. emeryturę. 6,8 mln emerytów dostało ją w pełnej wysokości

Prezes ZUS podsumowała 14. emeryturę. 6,8 mln emerytów dostało ją w pełnej wysokości

Gertruda Uścińska, prezes ZUS
Gertruda Uścińska, prezes ZUS Źródło: PAP / Paweł Supernak
Trzynasta i czternasta emerytura to bardzo istotne wsparcie dochodów budżetów gospodarstw domowych emerytów, rencistów i wielu innych osób - powiedziała w Polskim Radiu 24 prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Na początku września wystartowała wypłata 14. emerytur. Wypłaty na ten rok zostały już zakończone.Na pełną kwotę czternastki (2650 zł brutto) mogły liczyć osoby, których emerytura lub renta nie przekracza 2900 zł brutto. Powyżej tej kwoty czternastka jest zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę. W sumie pieniądze trafiły do 7,8 mln ubezpieczonych w ZUS, 800 tys. ubezpieczonych w KRUS i 720 tys. osób pobierających świadczenia z zaopatrzenia służb mundurowych.

14. emerytura. Gertruda Uścińska podsumowuje

Na antenie Polskiego Radia 24 prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska przyznała, że wypłata świadczeń to wyzwanie, ale dzięki posuniętej cyfryzacji Zakładu – przebiega bez większych problemów.

– Przygotowanie do wypłaty dodatkowych świadczeń, takich jak 13. i 14. emerytura, wymaga ogromnego nakładu organizacyjnego i technologicznego – powiedziała.

Dodała, że dodatkowe świadczenie otrzymało w pełnej wysokości prawie 6,8 mln emerytów, a pozostałe 2 miliony – poniżej pełnej wysokości.

Prezes ZUS: emerytura t nie obowiązek

Gość „Rozmowy PR24” przypomniała też, że z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego nie ma obowiązku przechodzenia na emeryturę – to decyzja pracownika. Przypomniała, że ZUS stworzył kalkulator emerytalny, pozwalający obliczyć różnicę w wypłacanym świadczeniu względem początku emerytury.

– To daje bardzo dobre, pozytywne efekty – zaznaczyła prezes ZUS.

Ze statystyk ZUS wynika, że około pół miliona osób przesunęło przejście na emeryturę. Ponadto z PIT-zero, który ma zachęcać kobiety po 60 roku życia i mężczyzn po 65 roku życia, w minionym roku skorzystało 132 tys. podatników. – Od ok. 7 mld zł. nie były pobierane podatki – wyjaśniła prof. Gertruda Uścińska.

ZUS zaprezentował też dane pokazujące, które oddziały wypłaciły najwięcej „czternastek”. Szczególnie dużo pracy miały trzy warszawskie oddziały – w sumie wypłaciły 553 tys. świadczeń wartych 1,1 mld zł. Dwa oddziały w Poznaniu wypłaciły 385 tys. świadczeń na 849 mln zł. Dwa łódzkie oddziału Zakładu wypłaciły 389 tys. świadczeń na 894 mln zł. Oddział w Gdańsku przekazał 340 tys. świadczeń (755 mln zł) a w Rzeszowie: 286 tys. świadczeń (669 mln zł).

Czytaj też:
Dwie trzecie Polaków boi się wzrostu inflacji po wyborach
Czytaj też:
Rozbieżności w sprawie wpływów z VAT. Rzeczniczka ministerstwa zabiera głos

Opracowała:
Źródło: Polskie Radio 24