Firmy poszukują pracowników średniego szczebla. „Gray collars” mogą przebierać w ofertach

Firmy poszukują pracowników średniego szczebla. „Gray collars” mogą przebierać w ofertach

Spawacz (zdj. ilustracyjne)
Spawacz (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / motorradcbr
Rynek pracy rządzi się swoimi prawami. Firmy coraz częściej poszukują pracowników w grupie gray collars, czyli z zawodów technicznych i średniego szczebla. Większość z nich nie obawia się utraty pracy, a rotacja na rynku jest bardzo duża. W niektórych zawodach wynagrodzenie dochodzi do 10 tys. zł brutto, w innych można zarobić nawet 18 tys. zł brutto.

W znanych serwisach internetowych z ogłoszeniami są tysiące ofert pracy dla specjalistów z różnych branż. „Zatrudnię”, „Dam pracę”, „Poszukujemy pracowników” – tak zaczyna się większość z nich. Pracodawcy podają nazwy stanowisk, na które poszukują kandydatów, rodzaj umowy oraz proponowane widełki wynagrodzeń. Wielu przedsiębiorców dodaje w tytule ogłoszenia zwrot „Praca od zaraz”. Podobne ogłoszenia znajdują się także na innych portalach, a nawet w mediach społecznościowych.

Pracownicy średniego szczebla mogą przebierać w ofertach pracy

Można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z prawdziwym boomem na pracowników, jednak rynek pracy rządzi się swoimi prawami. Z miesiąca na miesiąc ofert zatrudnienia jest coraz mniej, a wielu przedsiębiorców ogranicza etaty w poszukiwaniu oszczędności.

Gros ofert stanowią ogłoszenia dla pracowników w kilku branżach. Redakcja Wprost.pl sprawdziła jakie oferty pracy pojawiają się najczęściej w grupie „gray collars”, czyli dla pracowników zawodów technicznych i średniego szczebla zawierających się pomiędzy pracownikami fizycznymi a pracownikami umysłowymi.

TOP 5 poszukiwanych zawodów technicznych i średniego szczebla

1. Elektryk

Elektrycy z uprawnieniami są intensywnie poszukiwani nie tylko przez pracodawców w całej Polsce. To jedna z tych grup zawodowych, której fachowców bardzo często poszukują zagraniczne firmy. To zapotrzebowanie wynika z uniwersalnego charakteru umiejętności — dziś w zasadzie potrzebnych zarówno w dużych zakładach produkcyjnych czy centrach logistycznych, jak i w branży budowlanej, firmach świadczących usługi remontowe czy instalacyjne, przemyśle motoryzacyjnym, a ostatnio także w branży odnawialnych źródeł energii — mówi Mateusz Żydek z agencji rekrutacyjnej Randstad.

Im więcej, szczególnie w dużych zakładach, pojawia się elektroniki i automatyki, tym większy staje się popyt na elektryków. Z roku na rok rosną też wymagania wobec elektryków np. w zakresie doświadczenia w pracy z konkretnymi rozwiązaniami lub w konkretnym sektorze. Stawki dla elektryków zaczynają się od 27 zł brutto za godzinę, ale są to propozycje przede wszystkim dla początkujących pracowników w tej branży. Fachowcy najczęściej mogą liczyć na wynagrodzenie na poziomie 40,00 zł brutto za godzinę.

2. Spawacz

Eksperci przyznają, że cały czas niemal na wszystkich lokalnych rynkach pracy, gdzie funkcjonują duże zakłady produkcyjne, obserwują ogromne zapotrzebowanie na spawaczy. Dotyczy to przede wszystkim firm metalurgicznych czy motoryzacyjnych. To efekt wciąż zbyt niskiej dostępności osób z właściwymi kwalifikacjami. Część firm podejmuje decyzje o zatrudnieniu osób bez kwalifikacji, które chciałyby pracować w tym fachu. Pracodawcy oferują im wówczas sfinansowanie lub dofinansowanie kursów i uzyskania uprawnień. Wiąże się to jednak z deklaracją pozostania w firmie przez określony czas.

W przypadku uprawnień dla spawaczy najważniejszą kwestią są umiejętności związane z konkretną metodą spawania, stosowaną w zakładzie w obróbce poszczególnych materiałów. Im trudniejsza metoda i mniej powszechna wśród kandydatów, tym wyższe będą dla nich stawki godzinowe. Wynagrodzenia zaczynają się przeciętnie od 30,00 zł brutto i sięgają — w zależności od regionu — do 60,00 zł brutto.

3. Kierowca

O sytuacji tej grupy zawodowej świadczy z jednej strony ich poczucie bezpieczeństwa na polskim rynku pracy, a z drugiej strony wysoki poziom rotacji w tej branży. Kierowcy bardzo często zmieniają zatrudnienie, otrzymując na rynku lepsze warunki zarówno pracy, jak i płacy. W badaniach opracowanych przez firmę Randstad niemal wszyscy ankietowani kierowcy byli przekonani, że w przypadku utraty pracy, bez trudu znajdą zatrudnienie w innych firmach.

Jak twierdzą eksperci, duża liczba rekrutacji wynika z rozwoju spedycji międzynarodowej, centrów logistycznych, branży kurierskiej, ale też wakatów w transporcie publicznym. W dodatku globalny trend odwrotu od lokowania zakładów produkcyjnych w krajach azjatyckich daleko od rynków zbytu wpływ na rozwój transportu towarów na naszym kontynencie będzie nasilał zapotrzebowanie na kierowców w całej Europie.

W zależności od rodzaju wymaganego prawa jazdy, ale też charakteru pracy — czy jest to spedycja międzynarodowa, czy może poszukiwany jest kierowca do dowozu zakupów w mieście — stawki wynagrodzenia mogą się znacząco różnić od siebie. Osoby z prawem jazdy kategorii B mogą liczyć najczęściej na minimalną stawkę godzinową.

Dla kierowców zawodowych z wyższymi uprawnieniami miesięcznie wynagrodzenie wynosić może nawet 12 tys. zł brutto w spedycji krajowej i 18 tys. zł brutto w spedycji międzynarodowej. Warto jednak pamiętać, że w przewozach towarów na niewielkie odległości, w granicach województwa czy powiatu proponowana pensja będzie mniejsza — najczęściej w granicach 6-8 tys. zł brutto w zależności od regionu.

4. Kucharz

W ostatnim czasie coraz więcej ofert pracy pojawia się dla pracowników gastronomii, szczególnie kucharzy. To efekt odpływu osób z tego sektora w okresie pandemii, gdy restauracje zamykały się lub działały w ograniczonym zakresie. Część pracowników, która była zmuszona zmienić sektor, nie wróciła już do gastronomii.

Obecnie firmy z tej branży mierzą się nie tylko z olbrzymim zapotrzebowaniem na pracowników wraz ze stale rosnącym powrotem klientów do punktów gastronomicznych. Kolejną kwestią, na którą narzeka wielu pracodawców, jest zmiana wizerunku sektora, który dziś nie zachęca do podejmowania w nim pracy osób mających odpowiednie kompetencje i doświadczenie.

Kucharze są poszukiwani zarówno w dużych miastach, jak i miejscowościach wypoczynkowych, także poza sezonem. Coraz więcej ofert pracy w tym zawodzie pochodzi z barów szybkiej obsługi. W tych ostatnich stawki są mniejsze, ale mniejsze będą również wymagania wobec kandydatów.

Zarobić można tam przeciętnie od 24,00 do 26,00 zł za godzinę. W kantynach czy stołówkach stawki są wyższe i przeciętnie wynoszą 30-33,00 zł brutto. Wynagrodzenia wykwalifikowanych kucharzy w restauracjach zaczynają się od 50,00 zł brutto za godzinę i rosną w zależności od wymagań, w tym doświadczenia.

5. Sprzedawca, ekspedient

Pracowników na tych stanowiskach poszukuje niezmiennie handel, choć w ostatnim czasie zapotrzebowanie jest nieco mniejsze niż w przemyśle czy logistyce. Sieci handlowe z licznymi punktami sprzedaży prowadzą rekrutacje na dużą skalę. O tych samych pracowników konkurują też mniejsze punkty handlowe, butiki czy salony w centrach handlowych.

W zależności od specyfiki sklepu różnić się będą wymagania wobec sprzedawców, a część pracodawców nie będzie miała dużych oczekiwań wobec kandydatów. Najczęściej wymagane są umiejętności obsługi kasy fiskalnej, rzetelność i sprawność, która może być potrzebna przy dostarczeniu towaru do sklepu. Wiele firm poszukuje jednak doświadczonych osób, szczególnie w danym segmencie rynkowym. We wszystkich przypadkach ważnym elementem będzie dobry kontakt z ludźmi i otwartość, bo to od sprzedawców w dużej mierze zależy satysfakcja klientów.

W handlu stawki są zróżnicowane. Często zaczynają się od minimalnych 3,6 tys. zł brutto miesięcznie, ale potrafią sięgać 10 tys. zł brutto w przypadku doradców klienta w wyspecjalizowanych sklepach i butikach. Te najwyższe stawki przewidziane są jednak na ogół dla osób z dłuższym stażem i wiążą się z dodatkowymi funkcjami, na przykład kierowniczymi czy asystenckimi.

Czytaj też:
Na ten trik pracodawcy łowią kandydatów. „Chcą zjeść ciastko i mieć ciastko”
Czytaj też:
Polskie firmy chętnie korzystają z narzędzi opartych na AI. Szybko zyskują przewagę nad konkurencją