Drożyzna nie ustępuje. Koszyk zakupowy w październiku znowu droższy

Drożyzna nie ustępuje. Koszyk zakupowy w październiku znowu droższy

Zakupy w sklepie
Zakupy w sklepie Źródło:Shutterstock / Grand Warszawski
W większości ogólnopolskich marketów ceny produktów znacznie podrożały w ciągu roku. Koszyk zakupowy droższy o 7,5 proc. w skali roku. Gdyby nie ostra rywalizacja o klientów pomiędzy dyskontami za artykuły spożywcze trzeba byłoby zapłacić jeszcze więcej. Klienci zauważyli, że rachunki za te same zakupy robione w połowie lub pod koniec miesiąca znacznie się różnią.

Drożyzna nadal trzyma się mocno. Wysokie ceny w sklepach coraz częściej zmuszają Polaków zaciskania pasa. Wiele osób, zanim dokona zakupów, sprawdza ceny produktów w poszukiwaniu promocji. „Jest drogo, coraz drożej” — mówią klienci. Aby zaoszczędzić na wydatkach, część konsumentów rezygnuje z zakupu droższych produktów. Podobne wnioski można wysnuć po analizie licznych raportów sprzedażowych.

Koszyk zakupowy coraz droższy. Najszybciej drożeją artykuły sypkie

Jak wynika z najnowszego badania, które opracowała ASM Sales Force Agency, wartość koszyka zakupowego w październiku wzrosła o 7,5 proc. w ujęciu rocznym. W ubiegłym roku można było nabyć zakupy w cenie 263,58 zł, teraz za te same produkty trzeba zapłacić 283,27 zł. Jest jednak i dobra wiadomość.

„Nasilenie konkurencji cenowej pomiędzy sieciami handlowymi spowodowało spadek wartości koszyka minimalnego o 24 proc. w skali miesiąca i o 28 proc. w skali roku” — podkreślają autorzy raportu. Z danych wynika, że najszybciej drożeją artykuły sypkie, dodatki, chemia domowa i kosmetyki, słodycze, napoje, używki oraz piwo czy mrożonki. Nieco mniej zapłacimy teraz za produkty tłuszczowe, nabiał, mięso, wędliny oraz ryby.

Markety ostro rywalizują o klientów. W tej sieci jest najtaniej

W październiku eksperci przeprowadzili dwie fale badania, aby dostarczyć odbiorcom jak najszerszy obraz rynku. Nieco inaczej wyglądała w ubiegłym miesiącu średnia cena koszyka zakupowego, który zawierał najpopularniejsze artykuły codziennego użytku. Jego wartość spadła o 1,78 zł i wyniosła 283,27 zł. Zdaniem ekspertów to zasługa ostrej rywalizacji pomiędzy największymi sieciami ogólnopolskich sklepów. „Wzrosty cen odnotowano w siedmiu sieciach, a w pozostałych sześciu ceny badanych produktów były niższe niż we wrześniu tego roku” — czytamy.

Liderem w tym rankingu jest dyskont Lidl, który obecnie ma ponad 850 sklepów w całej Polsce. Średnia cena koszyka zakupowego w tej sieci sklepów spadła o 6,39 proc. Największy wzrost odnotowano w marketach Biedronki. W porównaniu do września ceny wzrosły o 9,76 proc. Z kolei w ujęciu rocznym najwięcej zdrożały produkty spożywcze w sieci Makro Cash & Carry, gdzie ceny wzrosły o 44,84 zł, czyli aż o 17,29 proc.

Klienci nie kryją zaskoczenia. Ceny w sklepach zmieniają się z tygodnia na tydzień

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy niższe odnotowano tylko w trzech z dwunastu kontrolowanych sieci marketów. W Lidlu można było zrobić te same zakupy taniej o 12,53 proc., w Biedronce o 6,39 proc., a w Auchan o 5,25 proc.

„Z dużą uwagą obserwujemy, jak sieci handlowe zaostrzają walkę o uwagę klientów” — stwierdził Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency. „Coraz niższa inflacja to tylko spadek tempa wzrostu cen, ale i tak w sklepach konsumenci wydają coraz więcej” — dodaje.

Jego zdaniem dzieje się tak dlatego, że zwiększa się liczba przygotowywanych promocji, zaczynają przybierać one coraz bardziej różnorodne formy. Efekt rywalizacji odczuli klienci, którzy zauważyli, że rachunki za te same zakupy zrobione w połowie lub pod koniec miesiąca mogą się znacznie różnić.

Czytaj też:
Paragon grozy ze świątecznego jarmarku. Za to chcieli aż 167 zł
Czytaj też:
Ceny cukru najwyższe od dekady. Przyczynił się do tego El Niño