Ceny nowych mieszkań nadal rosną. Kiedy skończy się to szaleństwo?

Ceny nowych mieszkań nadal rosną. Kiedy skończy się to szaleństwo?

Ceny nowych mieszkań nadal rosną
Ceny nowych mieszkań nadal rosną Źródło: Shade Degges / v2com
W pierwszej połowie 2024 roku rynek pierwotny mieszkań w Polsce przechodził przez trudne chwile. Eksperci zwracają uwagę na istotne zmiany i wyzwania, z którymi mierzą się zarówno deweloperzy, jak i potencjalni nabywcy mieszkań.

W drugim kwartale 2024 roku zanotowano spadek popytu na nowe mieszkania, co skłoniło deweloperów do ograniczenia ich podaży. Pomimo tego, oferta mieszkań wciąż rosła, a ceny nowych lokali wzrosły. W miastach takich jak Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, Łódź i Warszawa, sprzedaż mieszkań spadła odpowiednio o 42 proc., 35 proc. i 26 proc. Jednak we Wrocławiu i Trójmieście udało się zwiększyć sprzedaż odpowiednio o 7 proc. i 5 proc.

Kredytowanie a ceny mieszkań

Program „Bezpieczny Kredyt 2 proc”. zakończył się, co przyczyniło się do zmniejszenia liczby udzielanych kredytów mieszkaniowych. Banki odnotowały spadek liczby wniosków kredytowych, co wpłynęło na rynek nieruchomości. Planowany program „Kredyt mieszkaniowy na#Start” miałby wspierać kredytobiorców, jednak jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

Wrocław i Łódź wyróżniają się na tle innych miast zwiększeniem podaży mieszkań. We Wrocławiu podaż wzrosła aż o 41 proc., a w Łodzi o 17 proc. W pozostałych metropoliach, takich jak Poznań, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia i Trójmiasto, odnotowano znaczące spadki w nowej podaży mieszkań.

Ceny mieszkań w największych miastach Polski rosną, co jest wynikiem m.in. rosnących kosztów budowy. Mimo to, niektóre firmy deweloperskie wprowadzają systemy odroczonej płatności, aby złagodzić wpływ wysokich kosztów kredytów hipotecznych na nabywców. W niektórych miastach, takich jak Warszawa i Wrocław, wprowadzono do sprzedaży luksusowe mieszkania, co wpłynęło na wzrost średnich cen za metr kwadratowy.

Eksperci zauważają, że mimo rosnących kosztów budowy, istnieje szansa na stabilizację średnich cen mieszkań dzięki programowi „Kredyt mieszkaniowy na#Start”. Wzrost liczby mieszkań w segmencie popularnym może przyczynić się do zahamowania wzrostu cen. W Krakowie i Trójmieście średnie ceny metra kwadratowego utrzymały się na poziomie z maja, a w Poznaniu spadły o 1 proc.

Pierwsza połowa 2024 roku na rynku pierwotnym mieszkań w Polsce była pełna wyzwań. Zmniejszony popyt, rosnące ceny i niepewność co do przyszłości programów kredytowych wpłynęły na sytuację deweloperów i nabywców. Mimo to, istnieją pewne nadzieje na stabilizację cen, zwłaszcza w segmencie popularnym. Nabywcy mieszkań powinni bacznie obserwować rozwój sytuacji na rynku, aby móc skorzystać z potencjalnych korzyści wynikających z ewentualnej stabilizacji cen.

Spadek cen na rynku wtórnym

Jak wynika z analizy cen mieszkań z rynku wtórnego, wystawionych do sprzedaży w czerwcu br., średnie ceny ofertowe mieszkań w większości największych polskich miast poszły w ostatnim miesiącu w dół. Najwięcej – o ponad 1 proc. spadły średnie ceny w Szczecinie, Bydgoszczy i Poznaniu. Jednakowe – w ujęciu procentowym – spadki wynoszące 0,6 proc. zanotowały cztery miasta: Warszawa, Kraków, Lublin i Olsztyn. Minimalne ale jednak spadki cen nastąpiły również w Łodzi, Wrocławiu i Katowicach.

Czytaj też:
Przeanalizowali, jak programy dopłat wpłynęły na rynki. Wnioski dla Polski
Czytaj też:
To się dzieje naprawdę - ceny mieszkań spadają. Działa ciekawy mechanizm

Opracował:
Źródło: rynekpierwotny.pl