Wrześniowy ranking kont oszczędnościowych przynosi wiele ciekawych ofert, wśród których można znaleźć propozycje z oprocentowaniem sięgającym nawet 8 proc. w skali roku. Najlepsze stawki dostępne są dla osób, które spełnią określone warunki, takie jak regularne wpływy na konto czy realizowanie transakcji bezgotówkowych.
Najlepsze konta oszczędnościowe
Na czołowej pozycji znajduje się oferta BNP Paribas Banku Polska. Promocyjne Konto Lokacyjne w ramach kampanii „Lato z Kontem Lokacyjnym” oferuje oprocentowanie na poziomie 8 proc. w skali roku, jednak jest ono zarezerwowane dla nowych klientów. Aby skorzystać z tej oferty, wymagane jest otwarcie rachunku osobistego oraz spełnienie dodatkowych warunków.
Klient musi zapewniać wpływy na konto w wysokości co najmniej 1000 zł miesięcznie oraz realizować minimum cztery płatności bezgotówkowe w miesiącu. Oprocentowanie na tym poziomie jest dostępne do końca stycznia 2025 r., a maksymalna kwota, jaką można ulokować na tym koncie, wynosi 25 000 zł.
Drugą pozycję w zestawieniu zajmuje mBank z ofertą „Moje cele”. Na tym koncie można uzyskać 7,50 proc. w skali roku, ale warunki promocyjne obejmują założenie konta osobistego online, na przykład poprzez e-dowód lub za pomocą selfie, a także wyrażenie zgód marketingowych. Oprocentowanie 7,50 proc. obowiązuje przez trzy miesiące i dotyczy kapitału do 50 000 zł.
Na trzecim miejscu znalazła się propozycja Citi Handlowego. W ramach promocji CitiKonta, nowi klienci mogą liczyć na oprocentowanie na poziomie 7,20 proc. na cztery miesiące. Warunkiem jest zapewnienie miesięcznych wpływów w wysokości co najmniej 2000 zł oraz wykonanie co najmniej trzech transakcji kartą o łącznej wartości minimum 300 zł. Maksymalna kwota, jaką można ulokować na koncie, to 100 000 zł.
Wybierz najlepsze konto
Każda z ofert różni się nie tylko oprocentowaniem, ale także wymaganiami wobec klientów. Przed wyborem konta oszczędnościowego warto przeanalizować, która oferta najlepiej odpowiada na indywidualne potrzeby i możliwości.
Czytaj też:
Oferował „pożyczki” dla zadłużonych. Nagle stwierdził, że jest „elektrykiem”Czytaj też:
Znany bank ostrzega klientów. Oszuści znaleźli nowy sposób