Przypomnijmy, że początkowo informowano, że spis powszechny potrwa od 1 kwietnia do 30 czerwca. Metody spisu, jakie wówczas wskazywano to: samodzielne zapisanie się przez internet, wywiad telefoniczny (od poniedziałku do piątku od 8:00 do 18:00 pod numerem: 22 279-99-99), a także wizyta rachmistrza w naszym domu.
Jak jednak informuje Główny Urząd Statystyczny, który zajmuje się spisem, w przedsięwzięciu zaszło kilka zmian. Po pierwsze, zmienił się czas spisu. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 potrwa nie do 30 czerwca, a do 30 września.
Rachmistrz nie przyjdzie do naszego domu
Pandemia koronawirusa spowodowała również, że GUS odchodzi od pomysłu wysyłania rachmistrzów do naszych domów. „Wywiady bezpośrednie nie będą realizowane do odwołania” – czytamy w komunikacie.
Obowiązkiem uczestniczenia w spisie są objęte osoby fizyczne stale zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami na terenie Polski, osoby fizyczne niemające miejsca zamieszkania, a także mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania i inne zamieszkane pomieszczenia niebędące mieszkaniami. Za brak udziału w spisie przewidziane są grzywny.
Czytaj też:
Na promocję spisu rolnego GUS wydał miliony. Samorządowcy oskarżają urząd