Związkowcy domagają się dymisji prezes ZUS. Spora lista zarzutów

Związkowcy domagają się dymisji prezes ZUS. Spora lista zarzutów

Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
Funkcjonująca przy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Związkowa Alternatywa domaga się od premiera Mateusza Morawieckiego dymisji prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej. Związkowcy zarzucają jej m.in. złe warunki pracy, omijanie przepisów BHP, czy lekceważenie zasad bezpieczeństwa, związanych z pandemią.

W liście podpisanym przez przewodniczącego Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, Piotra Szumlewicza i przewodniczącą Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Ilonę Garczyńską pojawia się apel o natychmiastową dymisję prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej. Powód? Zdaniem związkowców szefowa państwowego ubezpieczyciela "nie radzi sobie z przypisanymi jej obowiązkami, a kondycja Zakładu jest coraz gorsza". Zarzutów jest więcej.

– Na dodatek Uścińska nie szanuje pracowników, torpeduje dialog społeczny i dyskryminuje niezależne od władzy związki zawodowe – czytamy w liście.

„Warunki pracy coraz gorsze”

Według związkowców Uścińska „wprowadza w błąd opinię publiczną, głosząc, że w kierowanej przez niej instytucji nie ma żadnych problemów i Zakład działa wzorcowo”. W ich ocenie w rzeczywistości sytuacja wygląda zgoła inaczej. – W rzeczywistości system jest na granicy załamania i pracownicy nie są w stanie podołać nakładanym na nich obowiązkom – piszą związkowcy.

– Warunki pracy pracowników ZUS są coraz gorsze. Wynagrodzenia większości z nich nieznacznie przekraczają płacę minimalną, co sprawia, że praca w Zakładzie jest coraz mniej atrakcyjna. W ostatnich miesiącach rosną niedobory pracowników, a obowiązków przybywa. W efekcie pracownicy są przemęczeni, zestresowani, pogarsza się ich kondycja psychofizyczna i spada motywacja do pracy – dodają.

Ponadto związkowcy zarzucają Uścińskiej, że zarządzanie ZUS to również "rozpowszechnione kolesiostwo, nepotyzm, arbitralne przyznawanie premii, brak transparentności w procedurach konkursowych i awansach". Pojawiają się też zarzuty o nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa wprowadzonych w związku z pandemią. – Wiele jednostek ZUS jest przepełnionych, klienci są stłoczeni w sali, nie zachowują reżimu sanitarnego, nie noszą maseczek, nie zachowują odstępu – twierdzą związkowcy.

– Za powstały chaos, złe warunki pracy, omijanie przepisów BHP bezpośrednią odpowiedzialność ponosi prezes Zakładu, Gertruda Uścińska. Jej fatalna polityka już teraz boleśnie uderza w pracowników. Wkrótce uderzy w całe społeczeństwo. Najwyższy czas na dymisję – podsumowują.

Komentarz ZUS

Co na to ZUS? W przesłanym Radiu Zet oświadczeniu Zakład podkreśla, że prowadzi intensywny dialog ze związkami zawodowymi. Zwraca również uwagę, że szefowa Związkowej Alternatywy nie przedstawiła formalnego umocowania do reprezentowania organizacji.

– Pomimo gotowości ze strony ZUS do kontynuowania rozmów oraz zobowiązania się przewodniczącej Związku do wykazania prawidłowego pod względem formalnoprawnym umocowania do reprezentowania tej organizacji związkowej, a także pomimo upływu kolejnych tygodni, Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa w ZUS nie przedstawił kompletu informacji i dokumentów niezbędnych zarówno do prowadzenia rozmów w ramach dialogu społecznego, jak i w ramach sporu zbiorowego. Z pozostałymi związkami zawodowymi, które działają w ZUS nie ma takiego problemu i potrafią przedstawić odpowiednie umocowania – czytamy w oświadczeniu ZUS.

Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno odejście Gertrudy Uścińskiej z ZUS było wysoce prawdopodobne w związku z propozycją objęcia stanowiska ministra finansów w miejsce zdymisjonowanego Tadeusza Kościńskiego. Uścińska miała jednak odmówić, tłumacząc chęcią kontynuowania swojej misji w ZUS.

Czytaj też:
Trudne poszukiwania nowego ministra finansów. „Pani prezes grzecznie odmówiła”

Źródło: Związkowa Alternatywa, Radio Zet