Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziało zmianę przepisów, która zlikwiduje coroczny obowiązek raportowania dochodów przez wcześniejszych emerytów i rencistów. Jak informuje portal Prawo.pl, po wejściu w życie nowych regulacji ZUS sam rozliczy przychody na podstawie danych zgromadzonych na koncie ubezpieczonego. Oznacza to koniec lutowych raportów o zarobkach, które dotychczas musieli składać seniorzy dorabiający do świadczeń.
Uproszczenie procedur
Celem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (projekt UDER75) jest uproszczenie procedur i ograniczenie biurokracji. Zmiana ma także zmniejszyć obowiązki pracodawców i zleceniodawców, którzy dotychczas uczestniczyli w procesie potwierdzania przychodów świadczeniobiorców. Według zapowiedzi resortu, projekt ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w trzecim kwartale 2025 roku.
Zgodnie z nowymi zasadami, seniorzy nie będą już musieli co roku dostarczać do ZUS informacji o wysokości osiągniętego przychodu, z wyjątkiem osób pracujących za granicą oraz funkcjonariuszy służb mundurowych – m.in. wojska, policji, straży granicznej, służby więziennej, celno-skarbowej czy ochrony państwa. W ich przypadku obowiązek składania raportu pozostanie bez zmian.
Jednocześnie ZUS zachowa prawo do zażądania zaświadczenia potwierdzającego wysokość zarobków w sytuacji, gdy pojawią się wątpliwości co do zgodności danych w systemie lub gdy będą one niepełne. Jak podkreśla projektodawca, rozwiązanie to zapewni bezpieczeństwo rozliczeń bez konieczności nakładania dodatkowych obowiązków na większość świadczeniobiorców.
Próg dochodowy
Nowelizacja nie zmienia zasad dotyczących limitów dorabiania na emeryturze i rencie. Wysokość przychodów nadal będzie miała wpływ na wypłatę świadczeń. Zgodnie z ustawą z 17 grudnia 1998 roku, jeśli zarobki przekroczą 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, świadczenie zostanie całkowicie zawieszone. Od 1 września 2025 roku próg ten wynosi 11 373,30 zł brutto.
Dorabiający mniej, w granicach 70–130 proc. przeciętnego wynagrodzenia (od 6124,10 zł do 11 373,30 zł brutto), mogą spodziewać się jedynie pomniejszenia świadczenia. Maksymalne obniżenie emerytury lub renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi 939,61 zł miesięcznie, a w przypadku renty częściowej – 704,75 zł.
Dzięki nadchodzącym zmianom tysiące emerytów i rencistów zostaną zwolnione z uciążliwego obowiązku składania dokumentów, a ZUS zyska pełną kontrolę nad danymi finansowymi świadczeniobiorców.
Czytaj też:
Rekordowe świadczenie z ZUS. Seniorzy dostają po 6590 zł miesięcznieCzytaj też:
Waloryzacja rent i emerytur 2026. Ci seniorzy zyskają najwięcej