Emerytury na „trójkę”. Polska spada w globalnym rankingu

Emerytury na „trójkę”. Polska spada w globalnym rankingu

Dodano: 
Emerytka z pieniędzmi
Emerytka z pieniędzmi Źródło: Shutterstock
Polski system emerytalny oceniono na „C”. Eksperci wskazują ryzyka demograficzne i radzą m.in. zwiększyć aktywność zawodową seniorów.

Polska w najnowszym Mercer Global Pension Index uzyskała 57 punktów i ocenę „C”, co plasuje nasz system emerytalny niżej niż rozwiązania m.in. w Kazachstanie, Botswanie czy Kolumbii. Wyższy wynik w tej samej grupie miały także Namibia i Panama. Autorzy zestawienia podkreślają, że przy rosnących wyzwaniach demograficznych długoterminowa stabilność polskiego modelu jest niepewna, a wśród rekomendacji powtarzają potrzebę większej aktywności zawodowej osób starszych.

Polski system emerytalny

Mercer Global Pension Index, działający od 2009 r., ocenia systemy emerytalne w trzech obszarach: adekwatności, wypłacalności w długim terminie i integralności. W tegorocznej edycji objęto 52 kraje zamieszkiwane przez 65 proc. światowej populacji; do zestawienia dołączyły Kuwejt, Namibia, Oman i Panama — wszystkie uplasowały się wyżej od Polski. Choć nasz łączny wynik nieznacznie wzrósł względem poprzedniego roku (z 56,8 do 57 pkt), spadliśmy o sześć miejsc, wyprzedzeni m.in. przez Malezję i Botswanę.

Struktura oceny Polski wygląda następująco: 59,5 pkt za adekwatność, 45,9 pkt za wypłacalność w długim horyzoncie oraz 68,6 pkt za integralność. W porównaniu z ubiegłym rokiem odnotowano lekką poprawę w dwóch pierwszych filarach, przy jednoczesnym spadku w obszarze integralności. Mercer wskazuje, że ogólna korekta wyniku wynikała m.in. z aktualizacji danych o wzroście gospodarczym publikowanych przez MFW.

Dla porównania, najwyżej oceniono Niderlandy, Islandię i Danię (ocena „A”), a w grupie „B+” znalazły się m.in. Szwecja, Finlandia, Norwegia i Chile. Lepsze noty („B”) uzyskały systemy m.in. Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji czy Niemiec. Polska pozostaje w środku stawki z oceną „C”, razem z Włochami, Chinami, Japonią czy Brazylią, podczas gdy na końcu listy (ocena „D”) uplasowały się Turcja, Filipiny, Argentyna i Indie.

Eksperci Mercera podkreślają, że awans do kategorii „B” wymagałby osiągnięcia co najmniej 65 punktów, a więc widocznych reform i ich realnych efektów. Wśród wskazań dla Polski powtarzają się: podniesienie partycypacji w pracowniczych planach kapitałowych, wzmocnienie minimalnego wsparcia dla najuboższych emerytów, zwiększenie oszczędności gospodarstw domowych oraz poprawa wskaźnika aktywności zawodowej w starszych rocznikach wraz z wydłużaniem się życia. To zalecenia spójne z wcześniejszymi edycjami indeksu.

Różnice punktowe

Twórcy rankingu przypominają też, że różnice poniżej dwóch–trzech punktów nie przesądzają o wyższości jednego systemu nad drugim, natomiast przewaga pięciu i więcej punktów uzasadnia wniosek o lepszej konstrukcji dochodów emerytalnych. Na tle Europy warto odnotować przypadek Austrii — mimo wysokiego poziomu zamożności jej system otrzymał 54,5 pkt („C”) i najsłabszą ocenę wśród państw UE w obszarze wypłacalności długoterminowej.

Mercer Global Pension Index to projekt realizowany przez Mercer we współpracy z CFA Institute i Monash Centre. W polskim przypadku ocena „C” sygnalizuje, że fundamenty obecnego systemu są umiarkowanie solidne, ale wymagają korekt, aby sprostać presji demograficznej i podnieść zarówno poziom świadczeń, jak i odporność finansową w długim terminie.

Czytaj też:
Rząd podnosi świadczenie. Zobacz nowe kwoty
Czytaj też:
Wiek ochronny działa. Zwolnienie i „cięcie” pensji? Tylko w trzech przypadkach