Władze PLL LOT zwróciły się do ministerstwa skarbu z prośbą o wielomilionową pomoc finansową - podaje portal tvn24.pl. By dostać rządową pomoc spółka musi ściąć koszty o ponad 30 procent 0 czyli około 600 milionów zł.
Zarząd PLL LOT chce, by najważniejsze i zarazem najbardziej bolesne punkty planu ratunkowego weszły w życie do końca marca. - To dobre propozycje i niezbędny krok, ale o szczegółach nie mogę na tym etapie mówić - powiedział w rozmowie z tvn24.pl prof. Tomasz Siemiątkowski, członek rady nadzorczej PLL LOT.
Jak ustalił portal tvn24.pl PLL LOT chce, by Skarb Państwa udzielił mu wielomilionowej pożyczki. Resort postawił jednak warunek: jeśli spółka chce dostać pieniądze, musi radykalnie ściąć koszty.
LOT chce ściąć koszty o 20-30 procent. Konieczne będzie ścięcie tzw. "kosztów osobowych" przede wszystkim poprzez zmianę form zatrudnienia i zwolnienia.
ja, TVN24
Jak ustalił portal tvn24.pl PLL LOT chce, by Skarb Państwa udzielił mu wielomilionowej pożyczki. Resort postawił jednak warunek: jeśli spółka chce dostać pieniądze, musi radykalnie ściąć koszty.
LOT chce ściąć koszty o 20-30 procent. Konieczne będzie ścięcie tzw. "kosztów osobowych" przede wszystkim poprzez zmianę form zatrudnienia i zwolnienia.
ja, TVN24