Zacznijmy może od tego, że umownie przyjęło się mówić o kontach dla dzieci (czyli osób poniżej 13 r.ż.), rachunkach dla nastolatków/kontach młodzieżowych (dla klientów w wieku 13-18 lat), kontach studenckich (oferowanych na ogół osobom w wieku 18-26 lat) oraz rachunkach dla dorosłych.
O ile najmłodsi mają ograniczone możliwości swobodnego korzystania z rachunku, o tyle właściciele pozostałych typów kont dysponują podobnymi uprawnieniami. Najpoważniejsza różnica dotyczy możliwości zakładania ROR-u. W przypadku kont młodzieżowych na ogół jest to możliwe tylko w oddziale podczas obecności nastolatka, jak i jego rodzica lub opiekuna prawnego. Bywa, że konieczne jest, by dorosły był klientem danego banku.
Co wyróżnia oferty banków dla młodzieży?
Tworząc ofertę dla klientów w różnym wieku, instytucje finansowe starają się zrozumieć potrzeby poszczególnych grup, uwzględnić ich sytuację życiową i specyficzne oczekiwania.
W przypadku nastolatków bierze się pod uwagę styl życia, język, chęć wyróżnienia się spośród rówieśników. Stąd specjalne strony internetowe utrzymane w młodzieżowym stylu, oferowanie kart płatniczych ze spersonalizowanym wizerunkiem, różnego rodzaju poradniki pozwalające oswoić się z nowoczesną bankowością, zachęty do oszczędzania.
Co prawda wiele z tych rzeczy oferowanych jest także dorosłym klientom, ale oni otrzymują je przeważnie na mniej atrakcyjnych warunkach. Oprocentowanie kont oszczędnościowych dla nastolatków często jest wyższe (ale za to do mniejszych kwot), karty z wybranym, nierzadko dostępnym tylko dla młodych klientów, wzorem są bezpłatne (dorośli muszą za nie płacić kilkanaście złotych).
Jak wybrać konto młodzieżowe?
Poszukiwanie konta dla nastolatka praktycznie niczym nie różni się od wyboru rachunku dla dorosłego. Może tylko tym, że w przypadku młodego klienta warto zwrócić uwagę, czy bank oferuje poradniki wprowadzające dziecko w nowoczesne bankowanie, pokazujące jak bardzo przydatna jest bankowość internetowa czy płatności Blik, Google Pay, Apple Pay, ile spraw można załatwić w aplikacji mobilnej.
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na opłaty za prowadzenie rachunku i związanej z nim karty debetowej (np. koszty wypłaty gotówki z bankomatów), warunki uniknięcia prowizji (jeśli występują) i różnego rodzaju bonusy, np. premia za otwarcie rachunku, możliwość wyboru wizerunku karty za darmo, podwyższone oprocentowanie konta oszczędnościowego lub zwrot części wydatków „debetówką” (tzw. moneyback).
Konto dla młodzieży – kwestie organizacyjne
Zastanawiając się nad wyborem konta dla swojej pociechy, warto sprawdzić czy bank wymaga, aby rodzic był jego klientem. Jeśli tak, a nie współpracujemy z daną instytucją finansową i jej oferta nam nie odpowiada, to automatycznie wykluczamy ją z kręgu zainteresowania.
Kolejna istotna rzecz to sposób założenia rachunku dla nastolatka. Na ogół konieczna jest wizyta dziecka z rodzicem w banku i podpisanie niezbędnych dokumentów. Zdarza się, że możliwe jest złożenie wniosku online i zakończenie formalności podczas spotkania z kurierem. W obu przypadkach potrzebny jest dowód osobisty rodzica i dokument tożsamości pociechy.
Można też zwrócić uwagę na zakres uprawnień jaki będzie nam przysługiwał odnośnie konta pociechy. Niekiedy ograniczą się one do prawa wglądu w historię rachunku nastolatka, a w innym przypadku będą bardzo szerokie, podobne do uprawnień współwłaściciela konta. Znajdź optymalne dla Twojej pociechy konto młodzieżowe na stronie NajlepszeKonto.pl.
Czego się Jaś nie nauczy…
Można się pokusić o stwierdzenie, że konto bankowe nauczy nastolatka samodzielności i odpowiedzialności. Gdy zapomni o warunkach aktywności, patrząc na historię rachunku będzie wiedział ile wynosi miesięczna opłata za jego prowadzenie. W bankowości elektronicznej dokładnie prześledzi też na co wydał kieszonkowe i na tej podstawie będzie mógł ewentualnie zmodyfikować swoje decyzje zakupowe w przyszłości. Rosnące saldo konta oszczędnościowego, na które będą się odkładały „resztówki” z transakcji kartą, pokaże mu, że duże oszczędności biorą się z małych kwot. Wszystko to przyda się Jasiowi, gdy już stanie się Janem.