Prezes Narodowego Banku Polskiego odpowiedział na pytania dziennikarzy na comiesięcznej konferencji prasowej. Powiedział m.in., że w Polsce nie ma żadnego problemu długu publicznego. Odniósł się także do poziomu inflacji i prognozowanego wzrostu. – Do tego wzrostu przyczyni się wzrost cen ropy w stosunku do zeszłego roku, regulacje europejskie, wyższe ceny energii elektrycznej i planowane dalsze podwyżki ceny wywozu śmieci – powiedział. Jednocześnie dodał, że NBP nie dostrzega presji cenowej. – Sama inflacja bazowa będzie się obniżać. Nie widać żadnej presji cenowej, Luka popytowa w gospodarce jest ujemna i tak pozostanie przez kilka kolejnych kwartałów – dodał.
Ważna informacja dla kredytobiorców
Prezes NBP przyznał, że inflacja w najbliższych dwóch latach nie będzie nadmiernie rosła i pozostanie w celu inflacyjnym NBP – Inflacja w tym roku wyniesie 3,1 proc., a w 2022 2,8 proc. Dalej trudno prognozować ze względu na bardzo zmienną sytuację związaną m.in. z pandemią – powiedział prezes NBP.
Prezes Adam Glapiński odniósł się jednak również do sprawy kluczowej dla osób spłacających kredyt. Chodzi o prognozowane poziomy stóp procentowych, a co za tym idzie wysokości rat kredytowych.
– Szansa na podwyżkę stóp procentowych przed końcem obecnej kadencji RPP jest niemal zerowa. Nic nie zapowiada zmian w tym, czy w przyszłym roku – powiedział.
Czytaj też:
Ekonomista MFW: Polska jest dobrze przygotowana do silnego ożywienia