Kredyty jeszcze podrożeją. Członkowie RPP przewidują kolejne podwyżki

Kredyty jeszcze podrożeją. Członkowie RPP przewidują kolejne podwyżki

Rada Polityki Pieniężnej
Rada Polityki Pieniężnej Źródło: Newspix.pl / FOT GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS / NEWSPIX.PL
Jak działać, to porządnie. Tak myśli część członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy przewidują dalsze podwyżki stóp procentowych.

Dalsze podwyżki stóp procentowych są bardzo prawdopodobne. Otwarcie mówią o tym członkowie Rady Polityki Pieniężnej. 11 grudnia o kontynuacji trendu mówił Łukasz Hardt, dziś w podobnym tonie wypowiedziała się Grażyna Ancyparowicz. Wskazała także, że jeśli ma dość do podwyżki, to o 50 punktów bazowych.

– Uważam, ze 25 pb to jest bez sensu, bo to nic nie daje. Jeżeli się podnosi, to co najmniej o 50 pb po to, by było odczuwalne. I to też nie będzie znowu taka przecież stopa referencyjna – pamiętajmy o tym, że nie ruszamy rezerwy obowiązkowej. Ona jest nadal tylko 0,5 proc. odpisu – powiedziała Grażyna Ancyparowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej.

Podwyżka stóp procentowych w styczniu i lutym?

Członkini RPP podkreśla jednak, że na podstawie obecnych danych nie można jednoznacznie powiedzieć, że podwyżki stóp procentowych nastąpią i w styczniu i w lutym 2022 roku.

– Ostatni miesiąc, za jaki mam jakąkolwiek informację, to jest październik. Ale gdyby ta tendencja się utrzymała, to uważam, że powinno być dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej. Oczywiście, nie możemy stosować obydwu instrumentów razem, czyli nie można przywracać rezerwy obowiązkowej – bo to byłoby chyba zbyt drastyczne posunięcie – wskazała członek RPP.

Wskazała także, że podwyższanie stóp procentowych ma za zadanie schłodzenie popytu na kredyty konsumpcyjne, co wpłynie na zmniejszenie inflacji. – Jeżeli będzie trochę ograniczenie popytu od tej strony, albo będą nieco wyższe raty, to nic takiego złego się nie stanie – powiedziała.

Czytaj też:
GUS: Inflacja jeszcze wyższa od zapowiadanej. Padł rekord dwudziestolecia

Źródło: WPROST.pl / ISBNews