Joe Biden ma pomysł na pokonanie jednego z największych problemów globalnej gospodarki

Joe Biden ma pomysł na pokonanie jednego z największych problemów globalnej gospodarki

Joe Biden
Joe Biden Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W podzielonej politycznie Ameryce pojawiła sie ustawa, która budzi ponadpartyjne porozumienie. Przewiduje ona zachęty finansowe dla krajowych producentów czipów. Musimy je robić u siebie - mówi prezydent USA Joe Biden.

Nieczęsto zdarza się, by w podzielonym amerykańskim Kongresie panowała ponadpartyjna zgoda odnośnie konkretnej regulacji. Taką zgodę budzi ustawa „The CHIPS for America Act”. Ma ona na celu wzmocnienie amerykańskiego przemysłu półprzewodników, poprzez znaczące dofinansowanie krajowego sektora produkcji czipów. Chodzi również o załagodzenie niedoborów, które zakłóciły produkcję w takich branżach jak m.in. motoryzacja, elektronika użytkowa, sprzęt medyczny czy zaawansowana technologicznie broń.

Ustawa przewiduje ponad 50 mld dolarów subsydiów dla amerykańskich producentów czipów oraz czteroletnią 25-proc. ulgę podatkową, mającą zachęcić firmy do budowy fabryk półprzewodników w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że ulga podatkowa ma wartość ok. 25 mld dolarów.

Biden zapowiada poparcie

Orędownikiem ustawy jest prezydent Joe Biden, który w poniedziałek spotkał się w tej sprawie z szefami Lockheed Martin, Medtronic czy Cummins. Po spotkaniu amerykański prezydent napisał, że miało ono na celu „wzmocnić nasze wysiłki na rzecz wytwarzania półprzewodników właśnie tutaj, w Ameryce”.

Gospodarz Białego Domu podkreślił na Twitterze, że „czipy są budulcem nowoczesnej gospodarki – zasilają nasze smartfony i samochody”, a ich produkcją zajmowano się poza granicami kraju. – W trosce o amerykańskie miejsca pracy i naszą gospodarkę musimy je robić u siebie. Ustawa „The CHIPS for America” to zrobi – napisał amerykański prezydent. – Jestem gotów podpisać tę mocną, ponadpartyjną ustawę – zapowiedział Biden.

twitterCzytaj też:
Henry Kissinger ostrzega Joe Bidena przed niekończącą się konfrontacją z Chinami

Źródło: Twitter, Nationthailand, Dziennik Gazeta Prawna