Panika z cukrem może się powtórzyć? Polacy mają obawy

Panika z cukrem może się powtórzyć? Polacy mają obawy

Cukier
Cukier 
Ponad połowa Polaków obawia się, że wkrótce w sklepach może brakować towarów, tak jak ostatnio cukru - wynika z badania UCE RESEARCH i Grupy BLIX. Powodem takiego myślenia jest rosnąca inflacja i wojna w Ukrainie.

Jak wynika z badania UCE RESEARCH i Grupy BLIX, aż 53,3 proc. Polaków obawia się, że wkrótce przez szalejącą inflację, wojnę w Ukrainie lub inne negatywne zdarzenie, w sklepach będzie brakować różnych towarów, tak jak ostatnio cukru. Takiego scenariusza nie obawia się 32,4 proc. ankietowanych, zaś 14,3 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

„Obawy są na wyrost”

– Obawy związane z możliwymi brakami towarów są na wyrost. Natomiast istotne jest to, że sygnalizują niepewność wśród Polaków w kwestii sytuacji na rynku. Powodami tego są m.in. szalejące ceny, które chwilowo wzmagają popyt, gdyż konsumenci obawiają się, że produkty jeszcze gwałtowniej podrożeją. Ponadto cały czas mamy stan wojny za naszą wschodnią granicą i duża część towarów jest tam eksportowana – komentuje dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX.

Zdaniem Marcina Luzińskiego, ekonomisty Santander Bank Polska, nie należy obawiać się braków w sklepach. Nie ma żadnego powodu, dla którego mogłoby się coś takiego wydarzyć. Gospodarka działa normalnie, mimo że pojawiają się pewne negatywne zjawiska, które powodują spowolnienie wzrostu. Według eksperta, ewentualnie może brakować gazu, więc już teraz warto go oszczędzać.

O tym, że prawdopodobieństwa wystąpienia niedoborów w sklepach jest niewielkie mówi również Sebastian Sajnóg, analityk zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

– Polska jest krajem samowystarczalnym żywnościowo. Przykładowo, produkuje o 42 proc. więcej zbóż, niż wynosi krajowe spożycie. Nadwyżkę odnotowujemy również m.in. w produkcji mleka, drobiu czy wołowiny. Na skutek przerwanych łańcuchów dostaw występować mogą jedynie braki paru produktów, np. oleju czy miodu. Krajowi producenci żywności wskazują, że droższe ceny energii utrudniają produkcję. To zwiększa odsetek osób obawiających się braków towarów – tłumaczy Sajnóg.

Kto się obawia?

Z sondażu wynika, że obawy częściej mają kobiety niż mężczyźni (57,9 proc. – 48,3 proc.). O swoich lękach w tym zakresie mówią przede wszystkim osoby w wieku 56-80 lat (wśród nich – 54,6 proc.), z miesięcznymi dochodami netto 5000-6999 zł (58,5 proc.), wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (56 proc.), a także z miejscowości od 20 tys. do 49 tys. mieszkańców (58,8 proc.).

Czytaj też:
Jak przygotować się na kryzys finansowy?

Źródło: MondayNews.pl