Rosyjski miliarder nie musi obawiać się o luksusowy jacht. Znalazł bezpieczną przystań

Rosyjski miliarder nie musi obawiać się o luksusowy jacht. Znalazł bezpieczną przystań

Nord
Nord Źródło: Shutterstock / Wilm Ihlenfeld
Niemal od początku wojny w Ukrainie rosyjscy oligarchowie muszą drżeć o własne majątki. Są jednak kraje, które nie zamierzają robić im nadmiernych problemów. Właśnie poznaliśmy kolejny z nich.

Rosyjscy oligarchowie nie przestają uciekać z Rosji ze swoim majątkiem. Niemal od pierwszych dni wojny większość cywilizowanych krajów świata mocno wzięła się za rekwirowanie majątków osób, które znajdują się w najbliższym kręgu Władimira Putina, czyli oligarchów, którzy kierują największymi koncernami w Rosji. Policja i służby wkraczają do posiadłości, rekwirują prywatne samoloty i warte setki milionów dolarów jachty. Są jednak kraje, które z otwartymi ramionami witają oligarchów, a także ich drogie łodzie.

Jachty oligarchów mają kolejną bezpieczną przystań

Rosyjscy miliarderzy stracili od początku wojny miliardy dolarów, które zostały zamrożone na zagranicznych kontach, a także zarekwirowane w postaci posiadłości i jachtów. Część krajów zwietrzyła w tym szansę i obiecała ludziom z unijnych, brytyjskich i amerykańskich list sankcyjnych możliwość bezpiecznego przechowania swoich aktywów.

Obecnie największe jachty można spotkać już nie w Monako, Wyspach Kanaryjskich, czy Karaibach, ale w Turcji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i… Republice Południowej Afryki.

Władze RPA powiedziały właśnie, że nie widzą powodu, aby nałożyć sankcje na wpisanego na wszystkie tego typu listy Aleksieja Mordaszowa, czyli trzeciego z najbogatszych Rosjan. Jak wynika z informacji Bloomerga, do tamtejszego portu zmierza właśnie warty ponad 500 milionów dolarów jacht Nord, który należy do Mordaszowa. Płynie tam, ponieważ oligarcha dostał zapewnienie, że łódź będzie tam bezpieczna.

Konflikt władz RPA

Co ciekawe, decyzji prezydenta RPA sprzeciwiają się władze Kapsztadu. Burmistrz Geordin Hill-Lewis wezwał do odmowy wpuszczenia statku, ale przedstawiciel prezydenta odmówił, podkreślając, że RPA nie mają prawnego obowiązku przestrzegania sankcji nałożonych przez UE, czy USA.

Czytaj też:
Skonfiskowany jacht wróci do oligarchy. Jest decyzja sądu

Czytaj też:
Sebastian Kulczyk sprzedaje jacht ojca. Phoenix 2 jest wart ponad 620 milionów złotych

Źródło: Bloomberg