Nadchodzi nowa unijna dyrektywa. Uderzy m.in. w Google i Apple

Nadchodzi nowa unijna dyrektywa. Uderzy m.in. w Google i Apple

Nowa dyrektywa uderzy m.in. w technologicznych gigantów
Nowa dyrektywa uderzy m.in. w technologicznych gigantów Źródło:Pixabay
Google, Apple, czy Facebook to tylko niektórzy z gigantów, którzy ucierpią na skutek wprowadzenia nowej unijnej dyrektywy DMA. Za sprawą planowanych zmian możliwe będą m.in. rozmowy użytkowników dwóch różnych komunikatorów.

Unia Europejska planuje wprowadzenie nowych przepisów, które mogą postawić duże amerykańskie firmy przed alternatywą – osłabić się czy wycofać z Europy. Chodzi o dyrektywę o rynkach cyfrowych DMA (Digital Markets Act).

DMA nakłada na największe platformy – tzw. gatekeeperów, czyli platformy takie jak Google, Apple, Amazon, czy Facebook szereg nowych obowiązków i zakazuje wielu nieuczciwych praktyk, które platformy obecnie stosują wobec swoich użytkowników oraz klientów biznesowych. W grę wchodzi nawet otwarcie ich usług i platform na inne firmy. UE – jak pisze "Rzeczpospolita" – chce np. umożliwić prowadzenie rozmów użytkownikom korzystającym z różnych komunikatorów czy platform. W praktyce oznacza to, że np. użytkownik Telegrama będzie mógł połączyć się z użytkownikiem Whatsappa i żaden nie będzie musiał instalować konkurencyjnej aplikacji.

W ramach DMA mniejsze aplikacje komunikacyjne będą mogły prosić o interwencję i umożliwienie swoim użytkownikom wysyłania i odbierania wiadomości za pośrednictwem platformy większej firmy.

Wspomniane platformy gatekeeper wyrażają zaniepokojenie potencjalnym wpływem DMA na bezpieczeństwo i innowacyjność. Niektóre zmiany mają zostać wprowadzone w życie za cztery lata.

– Te przepisy zrównoważą rynki cyfrowe, zwiększą wybór dla konsumentów i położą kres wielu najgorszym praktykom, w jakie duże technologie stosowały na przestrzeni lat – podkreśla Komisja Europejska.

Za sprawą zmian przykładowo Google może być zobowiązany do niereklamowania własnych usług lokalnych, usług turystycznych lub usług pracy nad usługami konkurencji w wynikach wyszukiwania. Z kolei Apple może nie być w stanie zmusić użytkowników do korzystania z usługi płatności przy zakupie aplikacji.

Czytaj też:
Produkcja iPhone'a może stanąć. Pracownicy odchodzą
Czytaj też:
Uniwersalne ładowarki w Unii Europejskiej. Jest ostateczna decyzja

Źródło: Rzeczpospolita, computerworld.pl