Frankowicze. Rząd spodziewa się niekorzystnego rozstrzygnięcia, które może banki kosztować nawet 100 mld zł

Frankowicze. Rząd spodziewa się niekorzystnego rozstrzygnięcia, które może banki kosztować nawet 100 mld zł

Frank szwajcarski
Frank szwajcarski Źródło:Shutterstock
Rząd przygotowuje ustawę, która ma uchronić polską gospodarkę na okoliczność niekorzystnego dla banków wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kredytów frankowych. Dziennikarze RMF FM ustalili, że wstępnie opracowywane są dwa projekty.

Trybunał Sprawiedliwości UE wkrótce ogłosi wyrok w sprawie polskich kredytów frankowych. Wiele wskazuje na to, że będzie niekorzystny dla polskich banków, które w jego obliczu będą musiały rozliczyć się z klientami. Może je to kosztować nawet 100 miliardów złotych.

Taki cios sprawiłby, że niektóre banki zachwiałyby się w posadach i straciły możliwość udzielania kolejnych kredytów, co zdemolowałoby naszą gospodarkę – piszą dziennikarze RMF FM. Aby zapobiec takiemu scenariuszowi, rząd przygotowuje dwa projekty ustaw, które mają utrzymać stabilność systemu bankowego.

Projekt ma przewidywać poluzowanie bankom wymogów kapitałowych, a w skrajnym scenariuszu oferować zastrzyk gotówki. Drugi może nakładać na banki obowiązek zawierania ugód z klientami. To rozwiązanie, dowiedzieli się dziennikarze, nie ma jednak zbyt wielu zwolenników.

Spory frankowiczów. Ważna opinia Rzecznika w sprawie kredytów frankowych

W czwartek 16 lutego Rzecznik Generalny Anthony Michael Collins wydał opinię, w której wyjaśnił, że jego zdaniem w przypadku uznania, że umowa kredytu między bankiem a kredytobiorcą jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej przez bank nieuczciwych warunków umownych, bank nie ma prawa domagać się od konsumenta jakichkolwiek innych świadczeń oprócz zwrotu wypłaconego kapitału i zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.

Rzecznik Generalny, uzasadniając swoje stanowisko, podkreślił, że przedsiębiorca nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. Ponadto bank nie byłby zniechęcony do stosowania nieuczciwych warunków w umowach kredytu zawieranych z konsumentami.

Frankowicze. W 2022 roku nieznaczny wzrost liczby nowych spraw

Według oficjalnych statystyk, w 2022 roku do sądów wpłynęło ponad 60 tys. spraw frankowych, czyli o ok. 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Choć ich liczba rośnie, to nieco wolniej niż wcześniej. Spowolnienie dynamiki wzrostu jest jednak uzasadnione. Z każdym rokiem maleje bowiem liczba takich kredytów.

W ub.r. do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęło najwięcej spraw frankowych, bo ponad 26 tysięcy, co stanowi przeszło 41 proc. wszystkich wniesionych pozwów w tego typu sprawach w Polsce. Rok wcześniej odnotowano wpływ na poziomie blisko 26 tys. Dla porównania można wskazać, że w SO w Gdańsku wpływ w 2022 roku wyniósł blisko 5 tys. (rok wcześniej – ponad 4 tys.). I to był drugi najwyższy wynik w kraju. Na trzecim miejscu jest SO Warszawa Praga w Warszawie – blisko 3 tys. (2,1 tys.). Najmniej spraw frankowych odnotowano w Łomży – 60 (poprzednio 56), Zamościu – 89 (74), a także w Krośnie – 102 (84).

Czytaj też:
Korzystna dla frankowiczów opinia może utrudnić bankom udzielanie kredytów – ostrzega analityk
Czytaj też:
Są najnowsze dane o zainteresowaniu kredytami. Rządowy projekt może dodatkowo zahamować akcję kredytową

Opracowała:
Źródło: Wprost / RMF FM