Wiceminister o bezrobociu. Wskazuje branże, w których brakuje rąk do pracy

Wiceminister o bezrobociu. Wskazuje branże, w których brakuje rąk do pracy

Stanisław Szwed
Stanisław Szwed Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Zdaniem wiceministra rodziny i polityki społecznej stopa bezrobocia prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych miesiącach na obecnym poziomie. Stanisław Szwed wskazał również branże, w których brakuje rąk do pracy.

Jak juz informowalismy, według wstępnych szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec marca br. wyniosła 5,4 proc. To o 0,1 pkt. proc. mniej niż w lutym br. i o 0,4 pkt. proc. mniej niż w końcu marca ubiegłego roku.

Wiceminister komentuje dane dot. bezrobocia

Najlepiej sytuacja pod względem bezrobocia wygląda w woj. wielkopolskim, gdzie stopa bezrobocia wyniosła 3,2 proc., najgorzej w w woj. warmińsko-mazurskim – 9,2 proc.

Według wstępnych danych, w marcu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 94,7 tys. wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. To o 0,7 tys. więcej niż miesiąc wcześniej.

Najnowsze dane dotyczące bezrobocia skomentował wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. – Powoli przechodzimy okres zimowy, który jest najtrudniejszy na rynku pracy. W tej chwili pojawiają się nowe oferty pracy, choć z drugiej są też zgłoszenia zwolnień grupowych, jeszcze nie dużo, ale też się pojawiają – powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową Szwed.

Wiceszef resortu rodziny i polityki społecznej prognozuje, że w najbliższych miesiącach bezrobocie „najprawdopodobniej będzie się utrzymywało na obecnym poziomie".

W ustawie budżetowej na ten rok założono wskaźnik bezrobocia rejestrowanego na poziomie 5,4 proc. na koniec 2023 roku.

Wiceminister rodziny i polityki społecznej przypomina, że trwają pracę nad projektem ustawy zakładającym oddzielenie statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. Szwed nie ma wątpliwości, że obniży to wskaźnik bezrobocia, gdyż jak wskazuje resort, ok. 30 proc. osób zarejestrowanych w urzędach pracy jest tam tylko ze względu na składkę zdrowotną.

Gdzie brakuje rąk do pracy?

Szwed wskazał również branże, w których wciąż brakuje rąk do pracy. Są to tzw. męskie zawody, jak np. kierowcy czy pracownicy budowlani.

Mimo korzystnych danych dotyczących bezrobocia, niemal co drugi Polak i tak boi się utraty pracy. Wskazuje na to raport „Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Aktualne trendy I wyniki badań”, przygotowany na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Okazuje się, że strach przed brakiem źródeł zarobku jest udziałem 42 proc. ankietowanych. To aż o 20 pkt proc. więcej niż w styczniu 2022 roku, gdy nie było jeszcze wojny w Ukrainie i będącego jej następstwem wzrostu cen.

Czytaj też:
Automatyzacja zmniejszy poziom zatrudnienia? Pracodawcy nie mają wątpliwości
Czytaj też:
Maląg o waloryzacji 500+. Skomentowała też „babciowe" Tuska: Marna kopia