Jak pokazuje badanie EY Future Consumer Index 2023, Polacy coraz częściej wdrażają zasady zrównoważonego rozwoju w swoim codziennym życiu. Z danych, które przytacza „Rzeczpospolita" wynika, że aż 92 proc. z nas stara się nie marnować jedzenia, a 86 proc. poddaje produkty recyklingowi lub wykorzystuje je ponownie. Niemal 80 proc. respondentów deklaruje, że woli naprawiać sprzęty domowego użytku niż wymieniać je na nowe.
Eko z przymusu?
Istotnym powodem dla którego stajemy się bardziej eko są rosnące koszty życia. Deklarujemy dbałość o środowisko naturalne, ale głównym czynnikiem decyzyjnym przy zakupach pozostaje cena.
Aż 82 proc. ankietowanych uważa, że produkty zrównoważone są zbyt drogie, a 65 proc. twierdzi, że właśnie wysoka cena zniechęca do ich nabywania. Mimo tego, konsumenci oczekują od firm aktywnego podejścia w kwestii zrównoważonego rozwoju. Aż 86 proc. badanych chce, by przedsiębiorstwa były liderami w dziedzinie zrównoważonej przyszłości. Niewiele mniej, bo 85 proc. twierdzi, że dostawcy muszą spełniać wysokie standardy w zakresie praktyk społecznych i środowiskowych. Stawia to firmy przed koniecznością dostosowania się do nowych trendów i zmienienia swoich strategii biznesowych. Muszą one nie tylko dostarczać produkty wysokiej jakości, ale także zapewnić, że ich produkcja jest zrównoważona i odpowiedzialna społecznie.
– W świetle tych informacji jasne jest, że firmy, które nie dostosują się do rosnących oczekiwań konsumentów, mogą zostać wykluczone z rynku. Jednak zadanie nie jest takie proste, ponieważ konsumenci chcą jedno, a robią drugie – komentuje Anna Olipra, CEO, GlobalSM, cytowana przez „Rzeczpospolitą".
– Dlatego teraz, bardziej niż kiedykolwiek, przedsiębiorstwa muszą skupić się na budowaniu pozytywnych doświadczeń dla swoich klientów, dostarczając produkty, które nawet po części będą spełniać ich wymagania – dodaje.
Czytaj też:
Młody ekolog do polityków: Czuję się oszukany. Kto dba o środowisko?Czytaj też:
Eksperci prognozują inflację w sierpniu. „Na ostrzu noża"