Ostatnie decyzje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wywołały prawdziwą burzę w świecie influencer marketingu. Kary nałożone na znanych celebrytów – Małgorzatę Rozenek, Dorotę Rabczewską "Dodę" i Filipa Chajzera – za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych w mediach społecznościowych, sięgające nawet ponad 200 tysięcy złotych, pokazują, że urząd poważnie podchodzi do kwestii ochrony konsumentów w internecie.
Co było nie tak z oznaczeniami?
Główne zarzuty UOKiK wobec ukaranych influencerów dotyczyły:
- Stosowania niejednoznacznych hasztagów, które nie informowały jasno o reklamowym charakterze treści
- Umieszczania oznaczeń dopiero na końcu postów, zamiast na ich początku
- Braku wyraźnego odróżnienia treści sponsorowanych od prywatnych opinii
Jak wyjaśnia w komentarzu dla Wprost.pl Jakub Słupski, adwokat w LL.M. Legal, "Podstawą nałożenia kar było stwierdzenie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, w szczególności poprzez takie oznaczanie materiałów reklamowych, które nie umożliwiało odbiorcom szybkiego zorientowania się o promocyjnym charakterze zamieszczanych przez autorów treści."
Jak onaczać reklamy
W świetle najnowszych wytycznych UOKiK, influencerzy powinni:
- Używać jednoznacznych określeń jak "reklama", "materiał sponsorowany" lub "współpraca płatna"
- Umieszczać oznaczenia na początku posta lub filmu, tak aby były widoczne bez konieczności rozwijania treści
- Stosować narzędzia oferowane przez platformy, np. funkcję "Paid partnership" na Instagramie
- Oznaczać nie tylko posty, ale również stories i relacje na żywo
- Informować o współpracy nawet jeśli otrzymują produkty za darmo w zamian za recenzję
Celebryci się tłumaczą
Reakcje ukaranych gwiazd są różne. Małgorzata Rozenek-Majdan zapowiedziała, że nie zgadza się z decyzją UOKiK i zamierza odwołać się do sądu. W oświadczeniu opublikowanym na Instagramie napisała: "Zawsze zależało mi na transparentności i uczciwości wobec moich obserwatorów. Uważam, że moje oznaczenia były wystarczające i zrozumiałe. Rozstrzygnie to sąd."1
Z kolei Filip Chajzer w rozmowie z portalem Wirtualne Media przyznał, że popełnił błąd i zamierza dostosować się do wytycznych UOKiK. "To dla mnie lekcja. Będę bardziej uważny i postaram się, aby moje oznaczenia były jeszcze bardziej czytelne dla odbiorców" – powiedział prezenter.
Na co powinni zwrócić uwagę odbiorcy?
Jako konsumenci, powinniśmy być czujni i zwracać uwagę na:
- Wyraźne oznaczenia typu "reklama" lub "współpraca" na początku postów
- Użycie funkcji "Paid partnership" na Instagramie
- Hashtagi #ad, #sponsored lub #reklama
- Informacje o darmowych produktach otrzymanych do testów
- Linki afiliacyjne, z których influencer może czerpać zyski
Warto pamiętać, że brak oznaczenia nie zawsze oznacza, że post nie jest sponsorowany. W razie wątpliwości, możemy zapytać twórcę w komentarzu o charakter współpracy z marką.
Co dalej z regulacjami?
UOKiK zapowiada dalsze kontrole i edukację w zakresie oznaczania reklam. Trwa kampania społeczna "Oznaczamy Reklamy", która ma na celu podniesienie świadomości zarówno wśród influencerów, jak i konsumentów.
Jakub Słupski komentuje: "Wydaje się, że w świetle najnowszych decyzji Prezesa UOKiK dbałość o staranne i jednoznaczne oznaczanie reklam powinna stać się dla twórców internetowych kluczowym priorytetem."
Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się kolejnych decyzji UOKiK dotyczących influencer marketingu. Branża będzie musiała dostosować się do nowych standardów, co w dłuższej perspektywie powinno przyczynić się do większej transparentności i ochrony interesów konsumentów w social mediach.
Podsumowując, zarówno twórcy, jak i odbiorcy treści w mediach społecznościowych powinni być bardziej świadomi kwestii związanych z oznaczaniem reklam. Dla influencerów oznacza to konieczność dokładnego przestrzegania wytycznych UOKiK, a dla konsumentów – rozwój umiejętności krytycznego odbioru treści i rozpoznawania materiałów sponsorowanych.
Czytaj też:
Rozenek-Majdan protestuje przeciwko karze. Musi zapłacić ponad 220 tys. złCzytaj też:
Doda, Rozenek-Majdan i Chajzer surowo ukarani. Jest finał sprawy
