Założyciel upadłej giełdy kryptowalut wyciągnął z niej ponad 2 mld USD

Założyciel upadłej giełdy kryptowalut wyciągnął z niej ponad 2 mld USD

Sam Bankman-Fried, założyciel giełdy FTX
Sam Bankman-Fried, założyciel giełdy FTX Źródło: Shutterstock
Upadła giełda FTX miałą przekazać swojemu założycielowi ponad 2,2 mld dolarów za pośrednictwem wzajemnie powiązanych podmiotów – informują menedżerowie firmy.

Upadła giełda kryptowalut FTX dokonała przelewów w wysokości około 2,2 miliarda dolarów na rzecz założyciela firmy Sama Bankmana-Frieda za pośrednictwem podmiotów powiązanych – poinformował nowy zarząd firmy.

Przelewy dla szefa FTX

W sumie ponad 3,2 miliarda dolarów zostało przekazanych w formie płatności i pożyczek założycielom firm i kluczowym pracownikom, podała FTX w środowym oświadczeniu.

Płatności te zostały dokonane głównie z funduszu hedgingowego Alameda Research. Spółka ujawniła te informacje, składając wyjaśnienia przed sądem upadłościowym.

Giełda kryptograficzna podała, że transfery nie obejmowały ponad 240 milionów dolarów wydanych na zakup luksusowej nieruchomości na Bahamach, darowizn politycznych i charytatywnych przekazanych bezpośrednio przez dłużników FTX oraz znacznych transferów do jednostek niebędących dłużnikami na Bahamach i innych jurysdykcjach.

Były miliarder stanie przed sądem

Założyciel giełdy FTX Sam Bankman-Fried jest podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i liczne oszustwa. Według agencji Reutera miał przeznaczyć 4 mld dolarów z depozytów swoich klientów na spłatę zadłużenia swojej firmy Alameda Research.

Bankman-Fried nie przyznaje się do winy. Został zwolniony po aresztowaniu w zeszłym miesiącu za kaucją w wysokości 250 milionów dolarów (208 milionów funtów). Ale jeśli zostanie skazany, grozi mu ponad 100 lat więzienia.

Dwoje najbliższych współpracowników przyznało się już do winy i współpracuje przy dochodzeniu, które wstrząsnęło całą branżą kryptowalut. W wywiadach przed aresztowaniem 30-letni były miliarder przyznał się do błędów, ale twierdzi, że jego działania nie były celowe.

Czytaj też:
Bitcoin leci na łeb, na szyję. Inwestorzy panikują na wieść o Silvergate i SVB
Czytaj też:
Makler wskazuje „gwóźdź do trumny” SVB. Wcześniej był jego największą zaletą