Zuckerberg nie ma zamiaru wracać do biura. Pracowników Facebooka namawia do tego samego

Zuckerberg nie ma zamiaru wracać do biura. Pracowników Facebooka namawia do tego samego

Mark Zuckerberg
Mark Zuckerberg Źródło:Shutterstock
Mark Zuckerberg chętnie podkreśla znaczenie wartości rodziny i nie wstydzi się mówić, że nie jest tylko CEO wielkiej firmy, ale też ojcem i mężem. Nie spieszy mu się z powrotem do firmy i zachęca do tego pracowników.

Mark Zuckerberg rozesłał w środę do pracowników Facebooka informację, że planuje pracować zdalnie przez co najmniej połowę przyszłego roku. „Odkryłem, że praca zdalna dała mi więcej miejsca na długoterminowe myślenie i pomogła mi spędzać więcej czasu z rodziną, co sprawiło, że jestem szczęśliwsza i bardziej produktywna w pracy” – napisał Zuckerberg.

Założyciel serwisu społecznościowego nie na pisał tej wiadomości, by pochwalić się, że będzie unikał korków i siedzenia w klimatyzowanych salach konferencyjnych, ale by zachęcić pracowników do pójścia w jego ślady.

Zuckerberg zachęca do pracy zdalnej

Firma ogłosiła, że pracownicy wszystkich szczebli będą mogli wnioskować do swoich przełożonych o możliwość wykonywania pracy z domu. Zakazu powrotów nie ma, ale CNN informuje, że nawet ci, którzy zdecydują się wrócić do pracy w siedzibie spółki, będą zachęcani do zaplanowania części pracy z domu.

Facebook będzie również stopniowo rozszerzać możliwość pracy zdalnej wykonywanej z innych krajów świata. Przykładowo, pochodzący z Polski pracownicy, którzy postanowią na kilka miesięcy, a może na stałe, wyjechać z USA i wrócić do kraju, uzyskają zgodę na wykonywanie pracy kilka tysięcy kilometrów od siedziby. Problemem może być inna strefa czasowa, stąd spółka dała sobie jeszcze kilka dni, by przedstawić zasady pracy z innych krajów.

Apple chce widzieć pracowników jesienią

Nie wszyscy managerowie są tak zachwyceni efektami pracy zdalnej. Na początku tygodnia dyrektor naczelny Apple Tim Cook poinformował pracowników, że od września pracownicy mają meldować się w biurach co najmniej trzy razy w tygodniu. W mailu rozesłanym do pracowników Cook napisał, że choć firmie udało się bardzo płynnie przejść do pracy zdalnej, ale nie jest to odpowiedni zamiennik dla osobistej współpracy. „Pomijając wszystko, co udało nam się osiągnąć, podczas gdy wielu z nas zostało rozdzielonych, prawda jest taka, że w minionym roku brakowało czegoś istotnego: siebie nawzajem” – napisał w mailu.

Decyzja o końcu ery pracy w dresach nie jest bynajmniej wymuszona gorszymi wynikami firmy w czasie pandemii. Ogólne przychody Apple’a wzrosły o 50 proc. rok do roku, a to głównie z powodu gwałtownego wzrostu sprzedaży iPhone'ów.

Czytaj też:
Apple nie chce oglądać awatarów swoich pracowników. Jest decyzja o powrocie do biura