Anna jest absolwentką historii. W swoim zawodzie jako nauczycielka akademicka pracowała przez dziesięć lat. Decyzję o przebranżowieniu podjęła po uzyskaniu stopnia doktora. Powód? Trudna sytuacja na polskich uczelniach, a zwłaszcza w humanistyce, nie stwarzała jej ciekawych perspektyw zawodowych. – Postanowiłam spróbować swoich sił w całkiem nowej dziedzinie – mówi Anna Włodarczyk w rozmowie z Wprost.pl.
Branża IT. Proces przebranżowienia się nie był taki trudny
Od znajomego programisty dowiedziała się, że osoba bez doświadczenia w programowaniu może najłatwiej wejść do świata IT, pracując jako tester. Wiedzę na ten temat zdobywała samodzielnie, głównie z książek i materiałów dostępnych w internecie. Szybko wciągnęła się w nowe otoczenie, nawet wypowiada się jak przedstawiciele z jej nowej branży.
– Obszar zapewniania jakości oprogramowania bardzo szybko przypadł mi do gustu. Uznałam, że jest to dziedzina, którą chcę się zająć – dodaje. – Zaczęłam uczestniczyć w spotkaniach testerskich organizowanych w Białymstoku, moim miejscu zamieszkania. Brałam także udział w większych wydarzeniach, które odbywały się we Wrocławiu – opowiada.
Była wykładowczyni za każdym razem mogła liczyć na wsparcie bliskich. – Osoby, z którymi dzieliłam się moim pomysłem o zmianie branży, reagowały niezwykle pozytywnie. Ogromnego wsparcia w tym pomyśle udzielał mi też mój mąż i wielu znajomych – zaznacza Anna Włodarczyk.
Branża IT. Pierwsza praca w nowej branży. Wystarczyła jedna rozmowa
Kobieta początkowo zakładała, że uzyskanie niezbędnych kompetencji zajmie jej co najmniej pół roku, a znalezienie pracy kolejnych kilka miesięcy. – Moje założenia były zbyt pesymistyczne. Pracę na stanowisku testera oprogramowania otrzymałam po trzech miesiącach od momentu podjęcia decyzji o zmianie zawodu. Wystarczyła jedna rozmowa kwalifikacyjna w średniej wielkości software house – przekonuje.
Nowa praca polegała na zapewnianiu jakości oprogramowania. Jej głównym zadaniem było opracowywanie przypadków testowych oraz zgłaszanie wykrytych błędów. – Pierwsze miesiące pracy były niezwykle ekscytujące. Wszystko było nowe i odmienne od tego, czym zajmowałam się przez ostatnie lata. Nie brakowało też wyzwań – wspomina.
Jej zdaniem projekt, do którego została skierowana, był bardzo złożony i skomplikowany. Brakowało dokumentacji opisującej funkcjonalną stronę działania programu. Musiała też poświęcić dużo czasu na zrozumienie, do czego ta aplikacja służy i jak jest wykorzystywana. Nowością i pewnym wyzwaniem była też praca w środowisku niemal zmonopolizowanym przez mężczyzn.
– Początkowo byłam jedyną kobietą pracującą w zespole developerskim. Na szczęście w firmie spotkałam się z dużym wsparciem ze strony innych testerów, programistów oraz managerów. Bardzo szybko poczułam, że jest to moje miejsce, w którym mogę realizować swoje ambicje – twierdzi Anna Włodarczyk.
Branża IT. Dobrze zrealizowany projekt stał się przepustką do awansu
Po półtora roku pracy w czteroosobowym zespole testerskim Anna została skierowana do projektu z branży medycznej dla klienta ze Stanów Zjednoczonych. W nowym projekcie samodzielnie musiała zadbać o zapewnianie jakości. – Po kilku tygodniach powierzono mi kierowanie całym projektem. Razem z zespołem programistów w kilka miesięcy dostarczyliśmy gotowy produkt, który całkowicie spełnił potrzeby klientów, umożliwiając im rozpoczęcie działalności biznesowej – zapewnia.
Bardzo dobrze zrealizowany projekt szybko stał się przepustką do awansu. Przełożeni szybko dostrzegli w niej potencjał do zarządzania projektami. Zaproponowali jej stanowisko project managera.
– W tej roli pracuję już od ponad dwóch lat. Moje obowiązki określiłabym jako pośrednictwo między klientami inwestującymi w aplikacje oraz zespołami developerskimi. Do moich zadań należy też kierowanie pracą zespołów developerskich, w taki sposób, aby w jak najkrótszym czasie dostarczyć użytkownikom produkt spełniający najwyższe standardy jakości – mówi Anna.
– Jestem osobą, która musi zrozumieć zarówno język biznesu, jak i sprawnie komunikować się z inżynierami oprogramowania. Poprzez bliską współpracę z inwestorami biorę udział w podejmowaniu decyzji w obszarze rozwoju produktów IT – dodaje.
Branża IT. „Zmiana pracy to najlepsza decyzja zawodowa jaką podjęłam”
Anna Włodarczyk decyzję o zmianie pracy podjęła ponad cztery lata temu. – Przez cały ten okres ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, że był to bardzo dobry krok. Uważam, że była to najlepsza decyzja zawodowa, jaką dotychczas podjęłam. Praca w firmie IT, a zwłaszcza moja obecna rola, dają mi ogromną satysfakcję – zaznacza.
W swojej nowej pracy bardzo ceni sobie możliwość bezpośredniej pracy z klientami oraz wspieranie ich w rozwoju biznesowym. Kobieta zapewnia też, że wiele radości daje jej atmosfera pracy zespołowej, jak i entuzjazm związany ze wspólnym dążeniem do realizacji celów oraz solidarne przeżywanie sukcesów i porażek.
– W całej branży IT, nie tylko w mojej roli, bardzo cenię sobie możliwość rozwoju. Nowe umiejętności bardzo szybko można zastosować w praktyce – twierdzi. Jej zdaniem pogłębianie kwalifikacji wśród programistów jest bardzo mile widziane, co nie jest powszechnym standardem w każdej branży.
Anna Włodarczyk była nauczycielką akademicką. Obecnie jest project managerem w firmie BlueRider.Software. Firma należy do SoDA – założonego w 2018 roku związku polskich firm technologicznych.
Czytaj też:
Sztuczna inteligencja ChatGPT podbija internet. Jej twórcą jest PolakCzytaj też:
Jak wygląda rynek pracy w Warszawie?