W konferencji wzięli udział przedstawiciele biznesu, społeczeństwa obywatelskiego i rządów z 59 krajów. Powtórzyli deklarację o potrzebie wsparcia odbudowy Ukrainy. W ocenie Banku Światowego będzie to kosztowało 411 miliardów dolarów, z czego 14 mld dol. trzeba wyłożyć na priorytetowe inwestycje jeszcze w tym roku.
Odbudowa Ukrainy oparta na czterech filarach
Podsumowując konferencję brytyjski rząd wskazał na cztery główne obszary, w których odbywać się będą działania zmierzające do odbudowania kraju. Pierwszy to wsparcie dla natychmiastowej obudowy Ukrainy, które obejmuje m.in. pakiet brytyjskiego wsparcia finansowego dla Ukrainy w postaci 3 mld dolarów dodatkowych gwarancji w celu odblokowania pożyczek Banku Światowego w ciągu trzech lat oraz 240 milionów funtów pomocy dwustronnej.
Drugim filarem są zobowiązania ze strony międzynarodowego biznesu i sektora prywatnego. To przestrzeń dla korporacji, które już planują swój udział w modernizacji kraju. Zainteresowanie wyraziły tacy giganci jak Google, Siemens, Vodafone czy Philips.
Kolejnym obszarem finansowania odbudowy Ukrainy będą środki z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR), który ma zamiar pozyskania od 3-5 mld euro nowego kapitału od udziałowców. Państwa Grupy G7 i Europejska Instytucja Finansowania Rozwoju we współpracy z EBOR powołały Ukraińską Platformę Inwestycyjną, która ma pomóc w pozyskaniu prywatnych inwestycji na Ukrainie.
Kolejna konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy za rok
Czwartym filarem będą środki pochodzące z rządu Ukrainy, który musi przeforsować i wdrożyć reform w obszarach, które wymagają unowocześnienia. Dotyczy to m.in. energetyki, czystej energii, cyberbezpieczeństwa, cyfryzacji, współpracy innowacyjno-technologicznej itp.
Następna konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy odbędzie się w przyszłym roku w Niemczech.
Czytaj też:
„Batalion Monako” nie angażuje się w wojnę. Oligarchowie wybrali inne życieCzytaj też:
Mark Brzeziński: Polska pokazała, że jest humanitarnym supermocarstwem