Wiceminister zadeklarowała także elektronizację procesu zatrudniania obcokrajowców i lepsze dopasowanie go do potrzeb rynku.
Iwona Michałek wymieniła branże, które dobrze radzą sobie podczas pandemii, w tym branżę księgarska i usługi kurierskie. O branżach, które radzą sobie gorzej (a w opinii ich przedstawicieli tak źle, że są na skraju katastrofy) powiedziała, że „wsłuchujemy się w ich postulaty”.
Zadanie na 3 lata: zreformować urzędy pracy
Urzędniczka zdradziła, że premier Jarosław Gowin postawił przed nią zadanie zreformowania urzędów pracy. „Prace już się rozpoczęły. Zaplanowaliśmy je na trzy lata. Chcemy m.in. utworzyć rządowy, nowo-czesny i sprawnie zarządza-ny system urzędów pracy, który ma sprostać oczekiwaniom i potrzebom pracodawców oraz osób poszukujących pracy” – powiedziała Michałek.
Obcokrajowcom ma być łatwiej
Jak mają się zmienić urzędy pracy? „Chcemy (…) udoskonalić i unowocześnić ich funkcjonowanie (…) poprzez większy nacisk na aktywizację zawodową, zdecydowane wzmocnienie programów rozwoju kompetencji przez całe życie, większą cyfryzację obsługi klientów czy też oddzielenie statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego” – kontynuuje wiceminister Michałek.
Resort zamierza także ułatwić możliwość podejmowania pracy cudzoziemcom spoza UE, poprawić efektywność procedur ich zatrudniania. To wszystko nie zapominając o „konieczności ochrony krajowego rynku pracy”.
Czytaj też:
Zapraszają na święta obcokrajowców. „To czas, kiedy nikt nie powinien być sam”