Turecki scenariusz w Polsce? „Nie będziemy mieć Ankary w Warszawie”

Turecki scenariusz w Polsce? „Nie będziemy mieć Ankary w Warszawie”

Marta Kightley, wiceprezes NBP
Marta Kightley, wiceprezes NBP Źródło: PAP
Zdaniem wiceprezes NBP Marty Kightley, inflacja pod koniec przyszłego roku spadnie w okolice 6 proc. Podwyżka płacy minimalnej scenariusza gospodarczego raczej nie zmieni.

— Nie będziemy mieć Ankary w Warszawie. Przyjrzeliśmy się podwyżce płacy minimalnej i to nie jest tak, że to bardzo zmienia nasz scenariusz tego, co będzie się działo w przyszłym roku — powiedziała na antenie TVP Info wiceprezes NBP Marta Kightley. Dodała, że najbardziej dotknięte inflacją są najmniej uposażone gospodarstwa domowe.

Inflacja spadnie

Zdaniem wiceprezes NBP, inflacja pod koniec przyszłego roku może znacząco spaść.

– W okolicach lata tego roku mamy do czynienia z sytuacją, gdy inflacja ma najwyższy poziom. Teraz powinniśmy trzymać ten poziom i ona delikatnie powinna do końca roku spadać. W znacznym stopniu zobaczymy spadki inflacji w przyszłym roku – powiedziała Marta Kightley. Dodała jednak, że faktyczny spadek inflacji będzie zależał od tego, czy utrzymana zostanie tarcza antyinflacyjna.

– Do końca jeszcze nie wiemy, jak będą wyglądać ceny regulowane, nie wiemy dokładnie, jak będzie wyglądała tarcza antyinflacyjna. Musimy na to wszystko spojrzeć. Dla nas jest jasne i co ewidentnie wychodzi nie tylko z naszych modeli, ale też z innych to to, że inflacja będzie spadała w przyszłym roku. Na koniec roku, jeżeli tarcza antyinflacyjna będzie utrzymana, to ona powinna być gdzieś w okolicach 6 proc. – powiedziała wiceprezes NBP.

Rekordowa inflacja

Według podanych w czwartek przez GUS informacji inflacja konsumencka wyniosła 16,1 proc. Potwierdził się zatem szybki szacunek, opublikowany pod koniec sierpnia, a to oznacza, że wzrost cen w ujęciu rocznym jest w Polsce na rekordowym poziomie. Niektórzy ekonomiści prognozują, że to jeszcze nie koniec drożyzny i wskaźnik może urosnąć nawet powyżej 20 proc.

Choć to niepokojące dane, do „scenariusza tureckiego” sporo nam jeszcze brakuje. Wzrost cen w Turcji przekroczył ostatnio 80 proc. rok do roku i jest najwyższy w całej Europie.

Czytaj też:
Parlament Europejski przyjął dyrektywę ws. płacy minimalnej