Koniec dwudniowego posiedzenia RPP. Znamy kluczową decyzję dla kredytobiorców

Koniec dwudniowego posiedzenia RPP. Znamy kluczową decyzję dla kredytobiorców

Adam Glapiński, prezes NBP
Adam Glapiński, prezes NBPŹródło:PAP / Rafał Guz
Rada Polityki Pieniężnej od początku 2023 roku wróciła do dwudniowych obrad. Pierwsze spotkanie odbyło się w dniach 3 i 4 stycznia. Podjęto decyzję dotyczącą wysokości stóp procentowych.

Rada Polityki Pieniężnej zakończyła pierwsze w tym roku, dwudniowe posiedzenie decyzyjne. Spotkanie rozpoczęło się 3 stycznia, a 4 stycznia zapadła decyzja, na którą czekali nie tylko kredytobiorcy, ale także cały rynek.

Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopę referencyjną na poziomie 6,75 proc., podał bank centralny. O godz. 16:30 zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu Rady, podano także.Konsensus rynkowy przewidywał pozostawienie stóp procentowych na obecnym poziomie.

Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:

  • stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej" – czytamy w komunikacie.

Na czwartek, 5 stycznia br., na godz. 15:00 zaplanowano konferencję prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego.

Koniec cyklu podwyżek stóp procentowych?

Wygląda na to, że zgodnie z konsensusem rynkowym Rada Polityki Pieniężnej, choć nie powiedziała tego wprost, zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych.

– Zakładamy – i tutaj jest szeroki konsensus rynkowy – że Rada Polityki Pieniężnej na styczniowym posiedzeniu nie zmieni swojego nastawienia i utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie (stopa referencyjna będzie wynosić nadal 6,75 proc.). Naszym zdaniem RPP już zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych i de facto (bo oficjalnie tego nie ogłoszono) weszła w tryb „wait and see”, więc będzie teraz czekać na efekty podwyżek, których dokonywała przez prawie cały ubiegły rok – powiedział dla PAP ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

– Nie przypuszczam, by nastąpiła jakaś sensacja. Stopy stop – przewidywał w rozmowie z Wprost.pl prof. Marian Noga, były członek RPP.

Ekonomista zwrócił uwagę, że po raz pierwszy od dawna posiedzenie RPP odbędzie się zanim Główny Urząd Statystyczny opublikuje szacunkowe dane dotyczące inflacji za grudzień. Jakiego odczytu możemy się spodziewać? – Konsens rynkowy to 18 proc. i myślę, że tutaj też sensacji nie będzie, choć byłby to rekordowy odczyt – powiedział nam prof. Noga.

O wstrzymaniu cyklu podwyżek mówili już jednak również od dłuższego czasu inni ekonomiści, z członkami Rady Polityki Pieniężnej włącznie. Ich zdaniem obecna sytuacja gospodarcza nie sprzyja dalszemu zacieśnianiu polityki pieniężnej.

Czytaj też:
Paweł Borys z prognozą na 2023 rok. Wskazał, który okres będzie najtrudniejszy
Czytaj też:
Inflacja nie spadnie poniżej 13 proc. Pesymistyczna prognoza

Źródło: WPROST.pl