Na rynek najmu wraca normalność. Stawki czynszów przestały rosnąć

Na rynek najmu wraca normalność. Stawki czynszów przestały rosnąć

Mieszkanie
Mieszkanie Źródło:Pixabay
Stawki czynszów przestały rosnąć, ale korekta jest co najwyżej symboliczna. Plusem jest odbudowująca się oferta mieszkań na wynajem. Sprzyjać może temu odpływ migrantów, łatwiejszy dostęp do kredytów oraz fakt, że w ubiegłym roku koniunktura na rynku najmu była tak dobra, że część zamożnych rodaków postanowiła zainwestować w mieszkania.

Pierwsze półrocze 2023 roku przyniosło na rynek najmu powiew długo wyczekiwanej normalności. Jej najważniejszym przejawem jest odbudowująca się oferta mieszkań. Od początku roku przybyło około 10 tysięcy lokali na wynajem. Dzięki odbudowującej się ofercie wyraźnie zmalała presja wywierana na stawki czynszów. Te przestały rosnąć, a nawet zaliczyły chwilową kosmetyczną korektę. Nikłe to jednak pocieszenie, jeśli w 2022 roku doszło do wzrostu przeciętnie o 20-25 proc. – zauważają Bartosz Turek, Oskar Sękowski, HREIT

Ofert najmu jest już o 3/4 więcej

W czerwcu 2023 roku w całej Polsce unikalnych ofert mieszkań na wynajem było ponad 73,7 tys. – wynika z danych Unirepo. To aż o 75 proc. więcej niż w najgorszym pod tym względem kwietniu 2022 roku. Przypomnijmy, że wtedy właśnie mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym wykupieniem oferty mieszkań na wynajem. W tamtym czasie na portalach ogłoszeniowych mogliśmy znaleźć jedynie 42 tys. niepowielonych ofert mieszkań na wynajem. W praktyce jednak zdarzały się sytuacje, w których w niektórych lokalizacjach chwilami nie było np. propozycji mieszkań dwupokojowych.

Powody były co najmniej trzy. Po rozpoczęciu wojny (luty 2022) mieliśmy do czynienia z napływem Ukraińców uciekających ze swojego kraju przed zbrojną napaścią. Wtedy też w odruchu serca część Polaków, którzy mieli akurat wolne lokale na wynajem postanowiła użyczyć ich przyjeżdżającym do nas uchodźcom. Doszło więc do ograniczenia podaży lokali.

Ale to nie wszystko. Część z przybywających do nas Ukraińców mogła sobie pozwolić na wynajem mieszkania, co podniosło popyt. Ten i tak do niskich nie należał, bo pod koniec 2021 roku kurki z kredytami hipotecznymi zaczęły być zakręcane. To powodowało, że coraz większa grupa rodaków traciła możliwość zakupu mieszkania i była zmuszona do korzystania z oferty rynku najmu.

– Efekt? Jak wspomnieliśmy wcześniej – w kwietniu 2022 roku liczba unikalnych mieszkań na wynajem w skali całego kraju spadła do 42 tysięcy lokali. To około 3 proc. całego istniejącego zasobu. Warto więc mieć świadomość, że wynik na poziomie 5 proc. i niżej uznawany jest za drastyczne wykupienie oferty – podsumowują autorzy analizy.

Czytaj też:
Najmujesz kawalerkę? Mieszkasz w przeludnionym mieszkaniu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl