Ceny nieruchomości to nie tylko „pazerność” deweloperów. Na rynku brakuje mieszkań

Ceny nieruchomości to nie tylko „pazerność” deweloperów. Na rynku brakuje mieszkań

Budowa osiedla
Budowa osiedla Źródło:Archiwum prywatne / Martyna Kośka
W sierpniu średnia cena metra kwadratowego w największych miastach była o ponad jedną piątą wyższa niż przed rokiem. Powodem jest rosnące zainteresowanie będące pokłosiem kredytów z rządową dopłatą oraz spadających kosztów kredytów oraz kurcząca się liczba mieszkań, które trafiają do sprzedaży.

– Gdy w 2021 roku zaczęły rosnąc stopy procentowe, windując przy tym koszty kredytu, skurczyło się grono osób gotowych kupić mieszkanie. Widząc tę sytuację, deweloperzy musieli schować wiele planów inwestycyjnych – nawet takich, w których blisko było już do „pierwszej łopaty” – do kieszeni i zrezygnować z budowy, koncentrując się jednocześnie na sprzedaży tego, co już było gotowe. Rezultat jest łatwy do przewidzenia: na rynku pojawiło się w 2022 i 2023 roku mniej mieszkań niż do tej pory.

Mniej pozwoleń na budowę, mniej rozpoczętych inwestycji

Garść danych: od początku stycznia do końca lipca 2022 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 192,8 tys. mieszkań, tj. o 3,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Pozwolenia na budowę największej liczby mieszkań otrzymali deweloperzy (131,5 tys., wzrost o 4,1 proc. r/r) oraz inwestorzy indywidualni (58,4 tys., spadek o 18,8 proc.). Początek tego roku nie był dużo lepszy. w lutym 2023 roku deweloperzy zaczęli pracę przy wznoszeniu niecałych 6,6 tys. lokali. To o prawie 42 proc. mniejniż w drugim miesiącu 2022 roku. W lutym o ponad 38 proc. (względem wyniku sprzed roku) spadała również liczba wydawanych deweloperom pozwoleń na budowę. Wydano ich zaledwie 10,7 tys. w lutym 2023 roku.

Właściwie dopiero niedawno deweloperzy odkurzyli projekty i wrócili na plac budowy. Na rezultat trzeba będzie jednak poczekać. Konsekwencją jest niewystarczająca liczba mieszkań, co w kontekście rosnącego zainteresowania („Bezpieczny kredyt 2 proc”. w połączeniu ze spadającymi stopami procentowymi, które wpłyną na wysokość miesięcznych rat) nieruchomościami winduje ich ceny.

Na rynku brakuje mieszkań od deweloperów

W sierpniu średnia cena metra kwadratowego mieszkań dostępnych w ofercie krakowskich firm deweloperskich zbliżyła się do 15 tys. zł za m kw. i była wyższa niż w Warszawie miesiąc wcześniej.

Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika z kolei, że oferowane przez deweloperów w Krakowie mieszkania podrożały w sierpniu średnio aż o 5 proc. w przeliczeniu na metr kwadratowy. Mimo to stolica nie dała się zepchnąć z pozycji lidera. Średnia cena metra kwadratowego poszła tu bowiem w górę aż o 6 proc. Tym samym z nawiązką przekroczyła próg 15 tys. zł.

Ekspert portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl ocenia, że rosnąca średnia cena metra kwadratowego jest głównie efektem kurczącej się podaży mieszkań. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w ofercie krakowskich firm deweloperskich było pod koniec sierpnia aż o 44 proc. mniej mieszkań niż jeszcze osiem miesięcy temu! We Wrocławiu oferta lokali skurczyła się w tym okresie o 37 proc., w Warszawie – o 34 proc., a w Trójmieście – o 37 proc.

Dwupokojowe mieszkania wyprzedają się najszybciej

Najszybciej z rynku znikają mieszkania z segmentu „popularnego”: dwupokojowe w cenie do 10 tys. zł za m2. Zainteresowanie nimi widać w wynikach sprzedaży. WKrakowie, gdzie średnia cena metra kwadratowego wrosła najbardziej, oferta lokali z ceną poniżej 10 tys. zł skurczyła się z 21 proc. do 6 proc. (w lipcu było 12 proc.). Za to odsetek mieszkań z ceną powyżej 15 tys. zł za metr zwiększył się z 18 proc. do 42 proc. (w lipcu – 34 proc.).Spektakularne zmiany w strukturze cenowej oferty deweloperów odnotowano również m.in. w Warszawie i Trójmieście. Można przypuszczać, że już we wrześniu z oferty warszawskich i krakowskich deweloperów znikną mieszkania z cenami poniżej 9 tys. zł za m2 – czytamy w analizie serwisu RynekPierwotny.pl.

Czytaj też:
Pensja to nie wszystko. Jak kupować mieszkanie, to w Katowicach
Czytaj też:
Banki nie wyrabiają się z wnioskami o kredyt. Minister „przyjrzy się sytuacji”

Opracowała:
Źródło: Wprost