Gazprom oskarża Europę o niszczenie popytu. „Znamy sytuację”

Gazprom oskarża Europę o niszczenie popytu. „Znamy sytuację”

Siedziba Gazpromu w Samarze
Siedziba Gazpromu w Samarze Źródło:Shutterstock / Mindscape studio
Gazprom oskarża Europę o niszczenie popytu na paliwo. Zużycie gazu w krajach spoza WNP w Europie spadło o 34 miliardy metrów sześciennych do poziomu z 1996 roku w ciągu jedenastu miesięcy tego roku. To efekt sankcji, jakie nałożono na Rosję po ataku na Ukrainę.

„Po raz pierwszy w historii światowego sektora energetycznego ma miejsce sztuczne niszczenie popytu na gaz w Europie” – powiedział dyrektor generalny Gazpromu Aleksiej Miller. Zmniejszenie popytu to efekt sankcji, jakie nałożono na Rosję po ataku na Ukrainę.

„Deindustrializacja Europy”

„Doskonale znamy sytuację w Europie. Tam też ustanowiono rekord. Po raz pierwszy w historii światowej energetyki ma miejsce sztuczne niszczenie zapotrzebowania na gaz. Wyobraźcie sobie sztuczne niszczenie zapotrzebowania na jeden z najbardziej ekologicznych -przyjazne produkty energetyczne. Coś takiego nigdy wcześniej nie miało miejsca w historii. To już doprowadziło do deindustrializacji w wielu krajach Europy” – powiedział Miller.

Zużycie gazu w krajach spoza WNP w Europie spadło o 34 miliardy metrów sześciennych do poziomu z 1996 roku, w ciągu jedenastu miesięcy tego roku, podał wcześniej Gazprom.

Gazprom odporny na sankcje. Firma znalazła się na czele rankingu

Rosja znalazła też skuteczny sposób na omijanie sankcji przez największe krajowe koncerny. Ropa naftowa czy gaz zamiast do europejskich państw trafia teraz na azjatyckie rynki. Zdaniem wielu ekspertów dzięki tym rozwiązaniom państwowe giganty nie odczuwają znaczących strat. Gazprom, który przez sankcje na europejski rynek stracił trzy czwarte swoich przychodów, nadal jest najbardziej dochodową rosyjską firmą. Magazyn Forbes już drugi rok z rzędu umieścił koncern na pierwszym miejscu prestiżowej listy największych spółek.

Jak podaje „Kommiersant” perła rosyjskiego biznesu zarobiła prawie dwa razy więcej pieniędzy niż inne firmy z tego kraju. W ubiegłym roku zysk netto Gazpromu wyniósł 1,3 bln rubli. Największy i niezależny rosyjski dziennik umieścił na kolejnych miejscach w tym rankingu spółki Yamal LNG i Rosnieft.

Pierwsza z wymienionych spółek zarobiła 840,2 mld rubli, a na konto firmy Rosnieft trafiło 813 mld rubli. Z sankcjami skutecznie radzą sobie także inne rosyjskie firmy.

Czytaj też:
Gazprom zarabia miliony na złożach w Danii i Wielkiej Brytanii. „To nieakceptowalne”
Czytaj też:
Niemieckie media: urząd przekazał Gazpromowi wrażliwe dane NATO