Według „Pulsu Biznesu” obniżki stóp procentowych odbiją się na wynikach sektora bankowego. Dotychczas instytucje finansowe potrafiły skutecznie bronić swoich marż odsetkowych, jednak teraz zyski z tego tytułu będą wyraźnie maleć.
Efekt obniżki stóp
Gazeta przypomina, że bank Pekao już w sierpniu poinformował klientów o zmianach w taryfach. Od listopada mają wzrosnąć opłaty za obsługę kart kredytowych i obciążeniowych, wypłaty gotówki z bankomatów, a także karty z niestandardowymi grafikami. W komunikacie bank podkreślał, że aktualizacja opłat jest konieczna, by utrzymać wysoki standard usług.
Dane NBP pokazują, że nie jest to odosobniony przypadek. Dynamika wyniku prowizyjnego banków wyraźnie rośnie – w ostatnich trzech miesiącach średnio o 4,5 proc., podczas gdy na początku roku utrzymywała się na poziomie bliskim zera. Jednocześnie przychody z odsetek spadają – dynamika wyniosła średnio 3,5 proc. wobec 10 proc. na początku roku. Oznacza to, że banki próbują rekompensować sobie straty z odsetek wyższymi opłatami i prowizjami.
Marża banków
Jak wskazuje „PB”, wysokość stóp procentowych NBP pozostaje kluczowym czynnikiem wpływającym na marżę netto banków. Statystyki z lat 2017–2025 pokazują, że zmiany stóp wyjaśniają ponad 85 proc. wahań marży. Najsilniejsza zależność występuje w Citi Handlowym (94 proc.), Pekao (92 proc.) i Santanderze (90 proc.). Mniej wrażliwe na zmiany stóp są Alior i PKO BP (77 proc.) oraz BNP Paribas (69 proc.).
Eksperci oceniają, że choć banki coraz mocniej stawiają na dochody prowizyjne, trudno będzie w pełni zrównoważyć straty wynikające z obniżek stóp procentowych. Klienci muszą jednak liczyć się z tym, że rosnące opłaty i prowizje staną się powszechną praktyką w sektorze.
Czytaj też:
Złoty w dół, dolar rośnie. Powodem jedna decyzjaCzytaj też:
Złoto bije rekordy. Analitycy ostrzegają przed scenariuszem ryzyka