Giełda dla zuchwałych

Giełda dla zuchwałych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko frajerzy napadają w Polsce na banki z bronią w ręku. Wielkie pieniądze można zarobić na przestępstwach giełdowych, pozostając praktycznie bezkarnym.
Najwyższy wyrok, który został wydany w Polsce za przestępstwa giełdowe, to 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sędziowie i prokuratorzy nie rozumieją często wagi przestępstw takich, jak na przykład wykorzystanie informacji niejawnych. Całkowicie zdają się przy tym na opinię biegłego, często podpisując się pod wyrokiem, którego nie rozumieją albo na wszelki wypadek uniewinniają oskarżonego. Z kolei prokuratorzy często nie podejmują śledztw, bo nie rozumieją mechanizmu przestępstwa.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że w Polsce świadomie stworzono system przyzwalający na przestępstwa giełdowe. Za podrabianie pieniędzy można pójść do więzienia na 25 lat, gdyż okradani są zwykli obywatele i maleje zaufanie do pieniądza. W wypadku przestępstw giełdowych najwyższy wymiar kary wynosi pięć lat więzienia i 5 mln zł grzywny. Dotychczas nikt jeszcze nie trafił za przestępstwa na stołecznej GPW za kratki. Żyć nie umierać!