Jak dodał Kądziołka, LOT w najbliższym czasie przestanie latać z Warszawy do Hanoweru i z Wrocławia do Brukseli.
"Połączenie między Warszawą a Kaliningradem (Rosja) jest jednym z najmniej dochodowych. Dlatego zostało zawieszone, obok połączeń Warszawa-Hanower i Wrocław-Bruksela, w ramach wdrażanego obecnie programu naprawczego" - powiedział.
Dodał, że "zawieszenie najmniej rentownych połączeń wynika z realizowanego programu naprawczego".
"Obecnie trudno mówić, kiedy LOT mógłby wrócić na zawieszone obecnie trasy. Będzie to możliwe, jeżeli znajdzie się odpowiednia liczba pasażerów, zapewniająca połączeniu opłacalność" - powiedział Kądziołka.
Loty na trasie Warszawa-Kaliningrad odbywały się codziennie, na trasie Warszawa-Hanower samoloty latały pięć dni w tygodniu, a Wrocław-Bruksela - sześć dni.
W zaprezentowanym przez LOT ponad tydzień temu programie naprawczym, spółka przewiduje m.in. ograniczenie rejsów na trasach, które nie przynoszą zysków. Jak mówił wówczas prezes PLL LOT Dariusz Nowak, spółka będzie chciała utrzymać połączenia przynoszące zysk. LOT zrezygnował już z rejsów do Pekinu.
Spółka szacuje, że działania naprawcze mogą przynieść do końca 2010 roku 560 mln zł.
Program zakłada ponadto lepsze wykorzystanie elektronicznych kanałów dystrybucji i obsługi klientów; telefonu oraz internetu. LOT chce również opracować nowe modele działania dla spółek zależnych Centralwings i Eurolot.
pap, keb