Kraków zadłużony po uszy

Kraków zadłużony po uszy

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Około 2 mld 31 mln zł ma wynieść na koniec 2011 r. skumulowane zadłużenie Krakowa. Według przedstawionej w środę radnym prognozy finansowej, zadłużenie będzie rosło powyżej tej kwoty do roku 2021, dopiero potem zacznie spadać. Według obecnych szacunków zadłużenie gminy osiągnie najwyższą wartość 2 mld 468 mln zł w 2018 r.
Dochody miasta, jak się przewiduje, w najbliższych latach będą rosły nieznacznie o ok. 30 mln rocznie. - Prognoza ma być realistyczna -  zaznaczyła podczas prezentacji dokumentu dyrektor Biura Skarbnika Alina Kwaśniak. Dlatego przy sporządzeniu prognozy urzędnicy nie zakładali, że w znaczący sposób zwiększą się dochody gminy i wysokość pozyskiwanych z zewnątrz funduszy. Wydatki inwestycyjne miasta do 2013 r. mają się utrzymywać się na  podobnym poziomie jak obecnie - ok. 530-550 mln zł, a potem będą malały. - Sytuacja finansowa miasta zależy także od tego, co dzieje się w  kraju i na świecie, na rynkach kapitałowych - zauważa Kwaśniak.

Zdaniem radnych, prognoza jest nierealna i niebezpieczna oraz nie uwzględnia wielu inwestycji potrzebnych dla rozwoju miasta. - Jakiekolwiek zawahanie sytuacji ekonomicznej spowoduje problemy, bo nie mamy żadnej rezerwy na zaciągnięcie kolejnych kredytów. Nie ma też pieniędzy na  wkład własny potrzebny przy pozyskiwaniu pieniędzy z UE w nowej perspektywie finansowej, w której dla metropolii przewidziano spore fundusze - mówił przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider (PO).

W środę radni po raz pierwszy dyskutowali też o przyszłorocznym budżecie miasta. Zaplanowane w budżecie na rok 2011 dochody miasta mają wynieść 3  mld 450 mln zł,(o 2,1 proc. więcej niż w 2010), a wydatki - ponad 3 mld 470 zł (wzrost o 5,4 proc). Deficyt ma być pokryty w całości z kredytów. - To największy jak dotąd budżet Krakowa - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - Wydatki na inwestycje sięgają 574 mln zł, a więc są nieco niższe niż  planowane w roku ubiegłym. Biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną kraju, uważam że jest to budżet bardzo dobry - dodał Majchrowski.

Wydatki na inwestycje strategiczne miasta mają wynieść 453,7 mln zł, a na tzw. inwestycje programowe - 120,2 mln zł. Według radnych większość tych kwot, to jednak zapłata za wykonane już zadania, a na nowe inwestycje pieniędzy jest niewiele. Największe wydatki inwestycyjne zapisane w budżecie 2011 r. to: modernizacja stadionu Wisły za 127,6 mln zł, rozbudowa dróg w rejonie ulic Surzyckiego i Botewa za 54,9 mln zł, budowa Centrum Kongresowego za 43 mln zł, budowa nowej linii tramwajowej na III Kampus UJ kosztem 30 mln zł i rozbudowa węzła Ofiar Katynia - 29 mln zł. Rada Miasta Krakowa powinna uchwalić budżet i przyjąć wieloletnią prognozę finansową w lutym.

zew, PAP