Władze Polskich Linii Lotniczych LOT złożyły prywatny akt oskarżenia przeciwko dwóm posłom Prawa i Sprawiedliwości.
Oskarżyciele to prezes LOT Sebastian Mikosz, członek zarządu Tomasz Balcerzak oraz PLL LOT jako całość. Akt oskarżenia został wniesiony przeciwko Adamowi Kwiatkowskiemu oraz Maciejowi Małeckiemu.
Rzecznik PLL LOT Barbara Pijanowska-Kuras w rozmowie z Polskim Radiem wyjaśniła, że akt oskarżenia to "reakcja spółki m.in. na zarzuty skierowane przez panów posłów pod adresem spółki”. - Dlatego też PLL LOT zdecydowały się na złożenie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. To przestępstwo polegało m.in. na tym, że panowie posłowie złożyli doniesie czy informacje o niepopełnionym przestępstwie, a już sam fakt złożenia doniesienia o przestępstwie, które nie zostało popełniane jest samo w sobie przestępstwem – tłumaczyła rzecznik.
Pisma do ABW i Marszałek Sejmu
Ponadto złożone zostało do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez polityków PiS. - Według zarządu posłowie PiS Adam Kwiatkowski, Maciej Małecki, a także Dawid Jackiewicz ujawnili informacje stanowiące tajemnicę PLL LOT i złożyli w prokuraturze zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, co samo w sobie jest przestępstwem - powiedziała Pijanowska-Kuras. Ponadto, Jackiewicz wystąpił do LOT o udostępnienie dokumentów, których nie otrzymał, a które wskazał w informacji do prokuratury. W związku z tym władze LOT uznały, że zdobywając je naruszył prawo.
- W piśmie zawarto również wniosek o rozpoczęcie procedury uchylenia immunitetu poselskiego trzem posłom - powiedziała rzeczniczka spółki.
Posłowie PiS donoszą
22 listopada posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego złożyli do NIK zawiadomienie o kontrakcie zawartym pomiędzy PLL LOT S.A. Monarch, odpowiedzialną za obsługę techniczną Boeingów 787 Dreamliner, umowy zawartej z EuroLOT S.A. dotyczącej świadczenia przez nią usług przewozowych na rzecz PLL LOT S.A. oraz podawania przez Sebastiana Mikosza błędnych, zawyżonych informacji na temat wyników finansowych spółki.
Informacje skierowane do prokuratury zostały rozszerzone o informacje dot. przetargu związanego z wyborem firmy do obliczania emisji CO2. Zwycięskie przedsiębiorstwo jest związane z Tomaszem Balcerzakiem. Według informacji PiS, firma FDS OPS Sp. z o.o. nie miała wcześniej żadnych doświadczeń związanych z zadaniami objętymi przedmiotem przetargu, zaś ogłoszenie procesu poprzedziło zwolnienie, na polecenie Sebastiana Mikosza, trojga pracowników, którzy wykonywali obowiązki związane z obliczaniem emisji CO2 w ramach PLL LOT S.A.
Politycy PiS domagają się wyjaśnień ze strony zarządu oraz rady nadzorczej dot. szczegółów przetargu.
Polskie Radio, PiS.org, ml
Rzecznik PLL LOT Barbara Pijanowska-Kuras w rozmowie z Polskim Radiem wyjaśniła, że akt oskarżenia to "reakcja spółki m.in. na zarzuty skierowane przez panów posłów pod adresem spółki”. - Dlatego też PLL LOT zdecydowały się na złożenie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. To przestępstwo polegało m.in. na tym, że panowie posłowie złożyli doniesie czy informacje o niepopełnionym przestępstwie, a już sam fakt złożenia doniesienia o przestępstwie, które nie zostało popełniane jest samo w sobie przestępstwem – tłumaczyła rzecznik.
Pisma do ABW i Marszałek Sejmu
Ponadto złożone zostało do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez polityków PiS. - Według zarządu posłowie PiS Adam Kwiatkowski, Maciej Małecki, a także Dawid Jackiewicz ujawnili informacje stanowiące tajemnicę PLL LOT i złożyli w prokuraturze zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, co samo w sobie jest przestępstwem - powiedziała Pijanowska-Kuras. Ponadto, Jackiewicz wystąpił do LOT o udostępnienie dokumentów, których nie otrzymał, a które wskazał w informacji do prokuratury. W związku z tym władze LOT uznały, że zdobywając je naruszył prawo.
- W piśmie zawarto również wniosek o rozpoczęcie procedury uchylenia immunitetu poselskiego trzem posłom - powiedziała rzeczniczka spółki.
Posłowie PiS donoszą
22 listopada posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego złożyli do NIK zawiadomienie o kontrakcie zawartym pomiędzy PLL LOT S.A. Monarch, odpowiedzialną za obsługę techniczną Boeingów 787 Dreamliner, umowy zawartej z EuroLOT S.A. dotyczącej świadczenia przez nią usług przewozowych na rzecz PLL LOT S.A. oraz podawania przez Sebastiana Mikosza błędnych, zawyżonych informacji na temat wyników finansowych spółki.
Informacje skierowane do prokuratury zostały rozszerzone o informacje dot. przetargu związanego z wyborem firmy do obliczania emisji CO2. Zwycięskie przedsiębiorstwo jest związane z Tomaszem Balcerzakiem. Według informacji PiS, firma FDS OPS Sp. z o.o. nie miała wcześniej żadnych doświadczeń związanych z zadaniami objętymi przedmiotem przetargu, zaś ogłoszenie procesu poprzedziło zwolnienie, na polecenie Sebastiana Mikosza, trojga pracowników, którzy wykonywali obowiązki związane z obliczaniem emisji CO2 w ramach PLL LOT S.A.
Politycy PiS domagają się wyjaśnień ze strony zarządu oraz rady nadzorczej dot. szczegółów przetargu.
Polskie Radio, PiS.org, ml