- W perspektywie dwóch, trzech tygodni kurs euro wobec franka wróci do poziomu 1,10, czyli wobec złotego zejdzie do 3,94 - mówił w TVN24 ekonomista Piotr Kuczyński.
Elżbieta Chojna-Duch z RPP tłumaczyła, iż nie jest zwolenniczką ustawy, która miałaby uregulować sytuację zadłużonych w walucie szwajcarskiej. Jak podkreśliła, "to co było zrealizowane na Węgrzech, zostało źle odebrane wśród szerszej opinii publicznej". Zdaniem Chojnej-Duch najważniejsza obecnie jest "współpraca banków".
Kuczyński z kolei podkreślił, iż banki raczej nie będą szły na wojnę z kredytobiorcami. - Nad bankami wisi niezadowolenie społeczne i dlatego nie chcą robić sobie gorszego PR - ocenił. Zaznaczył także, iż banki nie poniosą strat z tytułu wzrostu kursu franka.
tvn24.pl
Kuczyński z kolei podkreślił, iż banki raczej nie będą szły na wojnę z kredytobiorcami. - Nad bankami wisi niezadowolenie społeczne i dlatego nie chcą robić sobie gorszego PR - ocenił. Zaznaczył także, iż banki nie poniosą strat z tytułu wzrostu kursu franka.
tvn24.pl