Dobre wieści dla frankowiczów. Szwajcaria będzie interweniować ws. franka

Dobre wieści dla frankowiczów. Szwajcaria będzie interweniować ws. franka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dobre wieści dla frankowiczów. Szwajcaria będzie interweniować ws. franka (fot.sxc.hu) 
Thomas Jordan, Prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego, stwierdził, że silny frank zagraża szwajcarskim firmom z branż wystawionych na międzynarodową konkurencję. Wyraził gotowość Szwajcarii do interwencji – podaje wyborcza.biz.
Wysoki kurs waluty Szwajcarii jest niekorzystny dla rodzimej gospodarki, a zwłaszcza dla wielu szwajcarskich firm wystawionych na międzynarodową konkurencję. Thomas Jordan stwierdził, że frank jest przewartościowany, dlatego Narodowy Bank Szwajcarii jest gotowy do interwencji na rynku.
 
Szwajcaria w 2013 roku wysłała do krajów UE towary warte 110 mld franków. Były to głównie produkty chemiczne, leki, różnego rodzaju maszyny, urządzenia czy elektronika. Jest to niemal 55 procent całkowitego szwajcarskiego eksportu. Największym szwajcarskim hitem eksportowym są głównie luksusowe zegarki.

Gwałtowna zmiana kursu franka miała miejsce 15 stycznia. Szwajcarski Bank Narodowy uwolnił kurs swojej waluty i spowodował jej gwałtowny wzrost. Z dnia na dzień raty kredytów zaciągnięte we frankach znacznie podskoczyły. Obecnie jest 570 tys. aktywnych umów kredytowych w szwajcarskiej walucie. Często zobowiązania rodzin względem banków niejednokrotnie przekroczyły wartość zakupionej na kredyt nieruchomości. Pojawiły się już propozycje, jak pomóc zadłużonym rodzinom.

Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego, zaproponował przewalutowanie kredytów frankowych po obecnym kursie ze stopniowym umorzeniem części długów. Według szacunków oznaczałoby to dla banków ok. 25 mld zł strat i koszty rozłożyłyby się na 20 lub 25 lat. Jednak jest to wstępna propozycja, która może służyć jako punkt wyjścia do rozmowy z sektorem bankowym.

Bronisław Komorowski zaproponował utworzenie funduszu restrukturyzacji kredytów hipotecznych. Miałby on pomagać zadłużonym zarówno we frankach i w złotych. Polegałby na tym, że przykładowo w sytuacji, kiedy kredytobiorca straci pracę lub zachoruje i nie będzie w stanie spłacać zobowiązań wobec banku ten występowałby do funduszu w imieniu swojego klienta o nisko oprocentowaną pożyczkę na spłatę odsetek. Wtedy spłacany byłby sam kapitał. Gdy kredytobiorca stanie na nogi, będzie zobowiązany zwrócić funduszowi pożyczkę. W szczególnych sytuacjach możliwe byłoby również jej umorzenie.

ep, wyborcza.biz