Uczelnie przygotowują się na trudną zimę. Dodatkowe ferie i zajęcia zdalne pomogą spiąć finanse

Uczelnie przygotowują się na trudną zimę. Dodatkowe ferie i zajęcia zdalne pomogą spiąć finanse

Sala wykładowa
Sala wykładowa Źródło:Pixabay
Niższa temperatura na korytarzach i w salach wykładowych, możliwe zajęcia zdalne albo nawet czterotygodniowe ferie – tak uczelnie przygotowują się do bardzo drogiego sezonu grzewczego.

Kolejne uczelnie przedstawiają propozycje tego, jak przetrwać zimowe miesiące. Ogrzanie ogromnych budynków to wielki koszt, więc szkoły wyższe coraz częściej zapowiadają, że czasowo ograniczą zajęcia stacjonarne.

Chłodniej na korytarzach, możliwe zajęcia zdalne

Uniwersytet Wrocławski poinformował, że w sezonie grzewczym obniży nieco temperaturę w pomieszczeniach. By oszczędzać poszczególne wydziały wprowadzająjeden dzień nauki zdalnej.W budynkach należących do Politechniki Wrocławskiej ma zostać ograniczone ogrzewanie korytarzy,a w salach będzie około 20 stopni Celsjusza. Ponadto uczelnia wygasza zewnętrzne oświetlenie budynków orazniektóre latarnie na dziedzińcach.

Również Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego zadecydował o formie mieszanej zajęć. Z kolei prorektor do spraw studenckich Uniwersytetu Adama Mickiewicza Joanna Wójcik powiedziała w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”, że priorytetem uczelni jest jak najdłuższe prowadzenie zajęć w trybie stacjonarnym. W przypadku studiów zaocznych dajemy możliwość częściowej realizacji programu w trybie zdalnym. O tym będą decydowali dziekani za zgodną prorektora właściwego. Część zjazdów można wprowadzić w trybie zdalnym, przede wszystkim będą to wykłady – powiedziała.

Miesiąc przerwy w ciągu roku, krótsze wakacje

Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera w Łodzi dostosowała harmonogram zajęć do rosnących cen energii elektrycznej. Władze Szkoły zdecydowały, że w styczniu 2023 r. zajęcia nie będą się odbywały. Za to semestr letni zakończy się później. Egzaminy odbędą się w lipcu.

– Podjęliśmy decyzję, że przerwę świąteczną, która rozpocznie się 23 grudnia, tuż przed świętami, przedłużamy na cały styczeń. Wracamy do prowadzenia zajęć na początku lutego. W całym procesie nauczania i dydaktyki to niewiele zmienia. Ani semestr zimowy, ani letni nie zostaną skrócone, a jedynie przesunięte w czasie – powiedział w rozmowie z łódką „Gazetą Wyborczą” Krzysztof Brzezowski, rzecznik PWSFTiT w Łodzi.

Inaczej zorganizowany będzie także rok akademicki na Akademii Teatralnej w Warszawie. – Wobec katastrofalnej sytuacji finansowej szkoły jestem zmuszony inaczej urządzić rytm roku akademickiego – powiedział rektor prof. Wojciech Malajkat.

Zajęcia praktyczne łącznie z sesją skończą się przed świętami Bożego Narodzenia, a potem, do 1 marca, studenci będą zdalnie uczyli się teorii. Rektor ma nadzieję, że 1 marca uczelnia wróci do normalnej pracy.

Czytaj też:
Urzędnik zgasi za sobą światło. Wielkie oszczędzanie energii w ministerstwach