Pierwszy kwartał 2021 roku przyniósł kolejne podwyżki cen towarów i usług konsumpcyjnych - podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do czwartego kwartału ubiegłego roku wzrost wyniósł 2,1 proc. To jednak nie koniec mało optymistycznych dla klientów danych przekazanych przez GUS.
Podwyżki nawet o 12 proc.
Prezes Głównego Urzędu Statystycznego podał też dane porównujące marzec 2021 roku, do analogicznego okresu sprzed sześciu lat. To zestawienie pokazuje jeszcze większą skalę problemu. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych, czyli tak naprawdę w większości artykułów i usług pierwsze potrzeby, które Polacy kupują najczęściej, wzrosły aż o 12,4 proc. w porównaniu z poziomami z marca 2015 roku.
Trzeba oczywiście pamiętać, że wzrosty powiązane są z rosnącą od miesięcy inflacją. Jak alarmował niedawno Marek Belka, były minister finansów i szef NBP, sytuacja w Polsce jest alarmująca. Przypomniał także, że moment, w którym państwo traci kontrolę nad inflacją, jest wyjątkowo niebezpieczny. Mechanizm ten trudno bowiem zahamować.
Czytaj też:
Koszyk najtańszych produktów spożywczych podrożał o 9 proc. w ciągu roku